Podział punktów w meczu Pogoni z Rakowem

Piłka nożna
Podział punktów w meczu Pogoni z Rakowem
Fot. Cyfrasport
Podział punktów w meczu Pogoni z Rakowem

Raków Częstochowa zagrał w Szczecinie tylko przez kwadrans na miarę mistrza Polski. Mimo tego mógł pokonać Pogoń, która dominowała przez resztę spotkania. Ostatecznie mecz skończył się remisem 1:1.

Patrząc na statystyki trudno było oczekiwać sukcesu miejscowych. Od powrotu częstochowian do ekstraklasy w 2019 roku Pogoń wygrała z Rakowem zaledwie raz. W poprzednim sezonie przegrała wszystkie trzy mecze (dwa w lidze i jeden w Pucharze Polski), nie strzelając nawet gola.

 

Już w 6. minucie Vahan Biczachczjan popędził prawym skrzydłem i z nie swojej pozycji (ostrego kąta) uderzył na bramkę gości. Vladan Kovacevic obronił strzał.

 

ZOBACZ TAKŻE: Zła seria przerwana! GKS Tychy bez punktów w Katowicach 

 

Jeszcze bliżej gola gospodarze byli w 15. minucie. Tym razem Kamil Grocicki zagrał do Rafała Kurzawy, a ten doskonale znalazł Alexa Gorgona, jednak strzał Austriaka z polskim pochodzeniem instynktownie sparował Kovacevic.

 

Serbski bramkarz Rakowa jeszcze więcej zasług ma przy obronie strzału Biczachczjana w 30. minucie. Ormianin powinien tym strzałem sfinalizować akcję golem.

 

W 39. minucie goście mieli jedyną sytuację do objęcia prowadzenia, ale Marcin Cebula po błędzie Alexa Gorgona strzelił wprost w ręce Valentina Cojocaru. W ostatniej minucie pierwszej części dogodne sytuacja mieli jeszcze Linus Wahlqvist (strzelił w słupek) i Kurzawa, ale wynik nie uległ zmianie.

 

Po przerwie trener Dawid Szwarga dokonał dwóch zmian w ekipie Rakowa. Wprowadził na boisko m.in. Bartosza Nowaka. Były napastnik Górnika Zabrze szybko się za to odwdzięczył zdobywając bramkę na 0:1.

 

Przez kilkanaście minut po tym trafieniu gospodarze nie mogli odnaleźć rytmu gry. W końcu popisali się filmową akcją na prawej stronie boiska. Grosicki piętą zagrał do Biczachczjana, ten z klepki odegrał, a reprezentant podał na piąty metr w taki sposób, że Gorgon tylko przykładając nogę doprowadził do wyrównania.

 

Po zdobyciu wyrównania uwidoczniła się przewaga gospodarzy, ale świetne zawody rozgrywał Kovacevic, który albo przerywał akcje gospodarzy daleko przed własnym polem karnym, albo doskonale spisywał się na linii bramkowej i nie pozwolił Portowcom na odniesienie zwycięstwa.

 

Pogoń Szczecin - Raków Częstochowa 1:1 (0:0)

 

Bramki: 0:1 Bartosz Nowak (54), 1:1 Alexander Gorgon (68).

 

Żółta kartka - Raków Częstochowa: Srdjan Plavsic, Gustav Berggren.

 

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 19 277.

 

Pogoń Szczecin: Valentin Cojocaru - Linus Wahlqvist, Benedikt Zech, Mariusz Malec, Leonardo Koutris - Wahan Biczachczjan (78. Mariusz Fornalczyk), Fredrik Ulvestad (62. Joao Gamboa), Rafał Kurzawa, Alexander Gorgon, Kamil Grosicki - Efthymis Koulouris (86. Luka Zahovic).

 

Raków Częstochowa: Vladan Kovacevic - Fran Tudor, Bogdan Racovitan, Milan Rundic (46. Adnan Kovacevic) - Jean Carlos Silva (46. Dawid Drachal), Srdjan Plavsic, Gustav Berggren, Władysław Koczerhin, John Yeboah (46. Bartosz Nowak) - Marcin Cebula (68. Ben Lederman), Fabian Piasecki (75. Ante Crnac).

mtu, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie