Przebudzenie ZAKSY! Wygrana po wyrównanym meczu
PlusLiga: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – GKS Katowice 3:1. Skrót meczu
Piotr Fenoszyn: Możemy żałować, że nie wywozimy stąd punktów
Radosław Gil: Staram się nie przeszkadzać kolegom
David Smith - najlepsze akcje MVP meczu Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – GKS Katowice
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała z GKS Katowice 3:1 w meczu otwierającym 6. kolejkę PlusLigi. Kędzierzynianie z powodu kłopotów kadrowych przegrali dwa poprzednie ligowe mecze, ale w starciu z GKS przerwali złą passę. Katowiczanie nadal czekają na zwycięstwo w obecnym sezonie.
Siatkarze ZAKSY rozpoczęli to spotkanie od błędów (0:3), ale szybko odrobili straty. Na przestrzeni pierwszego seta obie drużyny toczyły wyrównaną walkę; minimalną przewagę mieli katowiczanie, ale gospodarze odrabiali straty. Bartłomiej Krulicki wywalczył piłkę setową dla GKS (23:24), ale David Smith uderzeniem z krótkiej rozpoczął grę na przewagi. W niej as Smitha i punktowy blok dały zwycięstwo ZAKSIE (28:26).
Zobacz także: Polski siatkarz zagra w zespole ABBA! "Nie mogę się już doczekać..."
Drugą odsłonę od mocnego uderzenia rozpoczęli kędzierzynianie (6:0). Później dwa punkty zagrywką dołożył Bartosz Bednorz i wynik wyraźnie się rozjechał (12:3). W dalszej części seta skuteczna w ataku ZAKSA spokojnie utrzymywała znaczącą przewagę. Wynik na 25:15 ustalił punktowy blok gospodarzy.
Set numer trzy rozpoczął się obiecująco dla siatkarzy GKS (5:9), którzy utrzymywali kilkupunktową zaliczkę (12:16). Trener Grzegorz Słaby dokonał dobrych zmian (Lukas Vasina, Piotr Fenoszyn, Sebastian Adamczyk). Katowiczanie dobrze prezentowali się w przyjęciu, skutecznie grali w ataku i choć rywale zmniejszali różnicę, zdołali utrzymać przewagę do końca (21:25).
W czwartej odsłonie siatkarze ZAKSY odzyskali inicjatywę (10:7, 12:8– po asie Łukasza Kaczmarka). Gospodarze utrzymywali dystans, gdy punktową zaliczką popisał się David Smith, prowadzili 19:14. Fragment dobrej gry Damiana Domagały pozwolił złapać kontakt (20:19). Końcówka to gra punkt za punkt, która oznaczała utrzymanie przewagi ZAKSY. Dwa ostatnie punkty w tym meczu dla kędzierzynian wywalczył Smith (25:23).
Skrót meczu ZAKSA - GKS:
Najwięcej punktów: Bartosz Bednorz (22), Łukasz Kaczmarek (19), David Smith (17), Aleksander Śliwka (12) – ZAKSA; Marcin Waliński (20), Jakub Jarosz (10) – GKS. MVP: David Smith (14/15 = 93% skuteczności w ataku + 3 asy serwisowe); znakomity występ środkowego w 200. meczu w PlusLidze.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – GKS Katowice 3:1 (28:26, 25:15, 21:25, 25:23)
ZAKSA: Aleksander Śliwka, David Smith, Łukasz Kaczmarek, Bartosz Bednorz, Andreas Takvam, Radosław Gil – Erik Shoji (libero) oraz Dmytro Pashytskyy. Trener: Tuomas Sammelvuo.
GKS: Marcin Waliński, Bartłomiej Krulicki, Jakub Jarosz, Jakub Szymański, Łukasz Usowicz, Łukasz Kozub – Bartosz Mariański (libero) oraz Lukas Vasina, Piotr Fenoszyn, Sebastian Adamczyk, Dawid Ogórek (libero), Damian Domagała. Trener: Grzegorz Słaby.