Znany komentator siatkarski brutalnie zamordowany. Zadźgali i wrzucili go do studni
Do przeraźliwej zbrodni doszło niedawno w Pakistanie, gdzie zamordowany został znany tam komentator siatkarski Shafiq Gujjara. Został on najpierw porwany, a następnie zadźgany nożem. Sprawcy wrzucili ciało do studni, które po kilku dniach odkryła policja. Udało się już złapać głównego podejrzanego, który przyznał się do winy.
W minioną sobotę 11 listopada rzecznik policji w pakistańskim Kallar Syedan ujawnił, że znalezione w studni ciało należy do porwanego Gujjara. Jego zaginięcie jakiś czas temu zgłosiła rodzina. Swój niepokój w sprawie zniknięcia znanego komentatora wyrazili również siatkarscy kibice. Zaczęły się intensywne poszukiwania.
ZOBACZ TAKŻE: Klub PlusLigi ogłosił bankructwo. Gwiazdy zostały "na lodzie"
Policja złapała już głównego podejrzanego w sprawie zbrodni. Został on aresztowany, a według pakistańskich mediów, miał przyznać się do porwania i morderstwa. "Oskarżony żywił osobistą urazę do ofiary i planował swoje zabójstwo. Najpierw dokonano porwania, następnie nałożono na ofierze pętle wokół szyi i zadźgano go nożem. Martwe ciało wrzucono do studni, aby ukryć przeraźliwą zbrodnię" - napisano w komunikacie prasowym.
W informacji przekazanej przez media dowiadujemy się, że policja znalazła zwłoki siatkarskiego komentatora trzy dni po zgłoszeniu jego zaginięcia. Funkcjonariusze odkryli jego ciało na odludziu. Sekcja zwłok wykazała brutalne morderstwo. Rzecznik prasowy policji zdradził, że oskarżony został namierzony dzięki nowoczesnej technologii. Zatrzymany przyznał się do zabójstwa w areszcie, ale trwają poszukiwania jego wspólników.
Przejdź na Polsatsport.pl