Fatalny scenariusz! Polacy skazani na pożarcie w barażach?
Reprezentacja Polski wciąż ma szanse, aby wywalczyć bezpośredni awans na przyszłoroczne mistrzostwa Europy w Niemczech. Aby jednak tak się stało podopieczni Michała Probierza muszą liczyć nie tylko na piątkowy triumf z Czechami, ale również na korzystne wyniki z innych boisk. Wielce zatem prawdopodobne, że Biało-Czerwoni będą zmuszeni zagrać w barażach. A tam droga zanosi się na niezwykle wyboistą...
O tym, jakie szanse mają Polacy w kontekście bezpośredniego awansu na Euro 2024 piszemy TUTAJ. W dużym skrócie analiza jest bardzo prosta - nasi piłkarze muszą przede wszystkim wygrać z Czechami i liczyć, że nasi południowi sąsiedzi nie pokonają kilka dni później Mołdawian. Ci z kolei nie mogą w dwóch ostatnich spotkaniach eliminacyjnych zdobyć więcej niż trzech punktów.
Jak widać, scenariusz jest dosyć skomplikowany, toteż wielu kibiców, ekspertów oraz dziennikarzy w Polsce już teraz nastawia się na inny wariant - mówiący o konieczności gry w barażach.
Co ciekawe, aby znaleźć się w nich Polacy mogą zająć nawet przedostatnie miejsce w grupie eliminacyjnej, ponieważ o udziale w nich decyduje ubiegłoroczny sezon w Lidze Narodów.
Przypomnijmy, że awans na turniej Euro 2024 uzyska 20 drużyn z eliminacji, które dołączy do gospodarzy - Niemiec. Pozostałe trzy ekipy zostaną wyłonione poprzez baraże, w których wystąpi dwanaście reprezentacji.
ZOBACZ TAKŻE: Lewandowski zapytany o Świątek i Zmarzlika. Jego odpowiedź zaskakuje!
Baraże będą rozgrywane trójtorowo z udziałem najlepszych ekip poszczególnych dywizji Ligi Narodów. Polska rywalizowała w najwyższej dywizji - A, w której ostatecznie zajęła 11. miejsce. Zdecydowana większość reprezentacji, które znalazły się nad naszą kadrą ma już praktycznie zapewniony bilet na Euro 2024, ale w gronie tych, które być może będą zmuszone zagrać w barażach są m.in. Włosi oraz Chorwaci.
Italia w eliminacjach znajduje się na trzecim miejscu z trzema punktami straty do Ukraińców, z którymi zmierzy się 20 listopada w Leverkusen. Dla aktualnych mistrzów Europy będzie to zatem mecz o wszystko, mimo że piłkarze z Półwyspu Apenińskiego będą mieć jeszcze jeden mecz do rozegrania. W razie porażki i gorszego bilansu w dwumeczu (u siebie Włosi wygrali z Ukrainą 2:1), stracą jednak szansę na awans i "spadną" do baraży.
Niepewny los również przed Chorwacją, która także plasuje się na trzeciej lokacie w swojej grupie, z takim samym dorobkiem, co druga Walia. Obu reprezentacjom zostały jeszcze dwa spotkania do rozegrania. Wicemistrzom świata z 2018 roku "grożą" zatem baraże i byliby potencjalnymi rywalami Polaków.
Teoretycznie awansu na Euro 2024 nie ma także Holandia, która jest na drugiej pozycji z takim samym dorobkiem co trzecia Grecja, ale jednym meczem rozegranym mniej, toteż tylko kataklizm mógłby odebrać "Oranje" bezpośrednią przepustkę na przyszłoroczny turniej w Niemczech.
Pewni swego mogą być natomiast Hiszpanie, Portugalczycy, Belgowie, Węgrzy i Niemcy jako gospodarz Euro. Wszystkie te reprezentacje zajęły wyższe miejsca od Polski w Lidze Narodów i w razie niepowodzenia w eliminacjach (poza Niemcami) miałyby pierwszeństwo przed Biało-Czerwonymi w barażach.
Ale to nie znaczy, że Polacy mogą być pewni udziału w barażach. A to dlatego, że poza wspomnianymi Włochami, Chorwatami i Holendrami, może znaleźć się w nich także Dania i Szwajcaria. Skandynawowie i Helweci nie są bowiem jeszcze pewni awansu poprzez eliminacje, aczkolwiek do pełni szczęścia brakuje im naprawdę niewiele.
Realny scenariusz zakłada zatem, że Polska może w barażach trafić na Włochów i Chorwatów. Grono uczestników może uzupełnić wówczas ktoś z niższej dywizji. W tym przypadku byłaby to Estonia (jako triumfator dywizji D). W półfinale Biało-Czerwoni zagraliby na wyjeździe z Italią, natomiast w przypadku gry w finale o roli gospodarza zadecydowałoby losowanie.
Polacy - zakładając, że zagrają w barażach, muszą zatem kibicować, aby bezpośredni awans na Euro poprzez eliminacje wywalczyły nie tylko reprezentacje Włoch oraz Chorwacji, ale także innych wyżej usytuowanych ekip z Ligi Narodów. Wówczas szanse na awans znacznie wzrastają. W innym przypadku będzie niesamowicie ciężko.
Baraże o Euro 2024 (stan na 16 listopada):
Włochy - Polska - półfinał
Chorwacja - Estonia - półfinał