Chcą zapłacić kibicom za straty moralne. To efekt wstydliwej porażki w el. Euro 2024

Piłka nożna

Szwedzcy piłkarze po przegranym czwartkowym meczu eliminacji mistrzostw Europy 2024 z Azerbejdżanem (0:3) czują się tak winni porażki, że są gotowi zwrócić koszty podróży 50 kibicom, którzy wybrali się do Baku.

Chcą zapłacić kibicom za straty moralne. To efekt wstydliwej porażki w el. Euro 2024
fot. Polsat Sport

Szwedzkie media skomentowały, że piłkarze reprezentacji powinni się wstydzić tragicznie niskiego poziomu, który pokazali w tym meczu i że "szwedzki futbol jeszcze nigdy w historii nie upadł tak nisko".

 

ZOBACZ TAKŻE: Szwedzi skompromitowani! Przegrali z osłabionym outsiderem

 

Piłkarze po ostatnim gwizdku sędziego podeszli do sektora, w którym siedzieli kibice i przeprosili ich za swoją grę. Podziękowali im też za przyjazd i doping i oddali swoje koszulki.

 

Napastnik Tottenhamu Dejan Kulusevski powiedział dziennikowi "Aftonbladet", że gra jego drużyny była bez rytmu, szybkości i pomysłu - w sumie beznadziejna. - Jeżeli kibice czują, że niepotrzebnie wydali pieniądze na tak daleką i kosztowną podróż, aby obejrzeć ten żenujący spektakl w naszym wykonaniu, to jesteśmy gotowi wyrównać im finansowo straty moralne - zadeklarował.

 

Szwecja już przed meczem z Azerbejdżanem nie miała szans na awans do Euro. Eliminacje zakończy w niedzielę w Sztokholmie spotkaniem z Estonią, które będzie też ostatnim meczem Janne Anderssona jako selekcjonera "Trzech Koron".

 

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie