Jaroslav Silhavy: Spodziewam się ciężkiego meczu

Jaroslav Silhavy: Spodziewam się ciężkiego meczu
fot. PAP
Jaroslav Silhavy

- Chcemy wygrać to spotkanie. Gdyby to nam się udało i wyniki byłyby dla nas korzystne, to prawdopodobnie w piątek byśmy już zrealizowali ten cel - powiedział w rozmowie z Polsatsport.pl selekcjoner reprezentacji Czech Jaroslav Silhavy.

Grzegorz Michalewski: W piątek Polska rozegra swój ostatni mecz w tych eliminacjach przeciwko reprezentacji Czech. Czy ma Pan już przygotowany skład na to spotkanie?

 

Jaroslav Silhavy: Tak. Skład mam już ustalony, ale mam tam jeszcze takie dwa znaki zapytania. Mamy jeszcze trochę czasu, w czwartek mieliśmy jeszcze trening i po nim to ustawienie będzie gotowe.

 

Zamierza Pan zagrać na trzech środkowych obrońców czy w tym klasycznym ustawieniu z czwórką z tyłu, bo dziennikarze w Polsce mają takie pytanie?

 

Myślę, że nie jest tutaj najważniejsze to ustawienie, ale indywidualne przygotowanie danego zawodnika i co on może dać w danym meczu. Nie chcę teraz tutaj mówić o składzie i organizacji naszej gry czy naszej taktyce, bo to nie byłoby rozsądne.

 

Czy szykuje Pan na piątek jakieś niespodzianki tak jak w tym marcowym meczu w Pradze, gdy Tomas Cvancara w swoim debiucie strzelił na gola, a świetny mecz wówczas rozegrał inny debiutant David Jurasek. Czy teraz też możemy spodziewać się jakiś sensacji?

 

Wcale nie bylibyśmy na siebie źli gdyby początek meczu był taki sam jak w Pradze, gdy po trzech minutach prowadziliśmy już 2:0 i ten rezultat dowieźliśmy do końca. Graliśmy świetnie i może nawet przeciwnik był zaskoczony. Moim zdaniem cokolwiek się w piątek nie wydarzy, to zawodnicy wiedzą, że grają ostatni mecz w tych eliminacjach. Jeśli chcą zachować nadzieje, to muszą go wygrać. Oczywiście my też chcemy wygrać. Wiemy, że ma być pełny stadion, będzie też komplet naszych kibiców, którzy przyjadą tutaj specjalnym pociągiem albo prywatnie. Chciałbym już z wyprzedzeniem podziękować im za wsparcie. Wierzę, że kibice zobaczą dobry mecz.

 

Jak się przygotowuje do takiego meczu, kiedy człowiek ma świadomość, że jeśli przegra, to będzie miał jeszcze szanse na awans w kolejnym spotkaniu. Polska już takiej możliwości nie ma, ale wy będziecie mieli jeszcze ewentualnie szansę za trzy dni w Ołomuńcu przeciwko Mołdawii.

 

Tak, to jest przewaga po naszej stronie. Teraz spoglądamy tylko na ten mecz z Polską i nie rozmawiamy o konfrontacji z Mołdawią. Teraz liczy się tylko Polska. Chcemy wygrać to spotkanie. Gdyby to nam się udało i wyniki byłyby dla nas korzystne, to prawdopodobnie w piątek byśmy już zrealizowali ten cel.

 

Przygotowując się do tego meczu jakie są według Pana główne atuty Polaków?

 

Oczywiście zmiana trenera sprawiła, że mają trochę inny styl gry niż poprzednio. Teraz po pewnym czasie do formy wrócił Lewandowski, którego uważam za świetnego zawodnika. Jest to ostatni mecz dla Polski, która ma jeszcze nadzieje na awans. Spodziewam się ciężkiego meczu.

 

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie