Michał Probierz: Mieliśmy dobry plan na to spotkanie
Michał Probierz podsumował zremisowane spotkanie reprezentacji Polski z Czechami (1:1) w eliminacjach na EURO 2024. Biało-Czerwoni będą musieli zmierzyć się w barażach o awans na docelowy turniej.
Za nami ostatnie spotkanie reprezentacji Polski w eliminacjach na EURO 2024. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, co oznacza, że Polacy nie mają już szans na bezpośredni awans na przyszłoroczny turniej i o bilet do Niemiec powalczą w barażach. Jak to spotkanie skomentował selekcjoner kadry - Michał Probierz?
ZOBACZ TAKŻE: Hajto nie gryzł się w język! Co za słowa o Lewandowskim! "Zmieniłbym go już w przerwie"
- Do samego końca próbowalismy odrobić i cały mecz graliśmy pressingiem. Mieliśmy różne fazy, ale zdecydował znowu stały fragment gry, gdzie popełniliśmy błąd i za wolno się zorganizowaliśmy w tym ustawieniu. Postawilismy wszystko na jedną kartę, w ostatniej minucie jeszcze mieliśmy sytuację i zagraliśmy va bank, bo w pewnym momencie grało już tylu zawodników ofensywnych ilu mieliśmy i dlatego też pojawiła się zmiana taktyczna Patryka Pedy, który wiedział, że taka może mieć miejsce - powiedział Michał Probierz.
Czego zabrakło w tym meczu zdaniem selekcjonera w pierwszej połowie?
- Nie zagraliśmy za linię obrony kilka razy. Mieliśmy moment, że wprowadzaliśmy piłkę z bocznych sektorów. Oddajemy za mało strzałów, mamy możliwości i piłkę na dwudziestym metrze, a nie strzelamy dlatego nad tym elementem musimy pracować. Urazy też dużo pozmieniały, bo musieliśmy wprowadzać zmiany. To trochę zaburzyło, aby wykonać to co chcieliśmy - dodał Probierz.
- Mieliśmy dobry plan na to spotkanie, ale brakowało nam drugiej bramki. Szkoda, że nie udało się Adamowi Buksie w ostatniej minucie z rzutu rożnego, ale jest to lekcja, że ten zespół może grać dobrze. Kilku zawodników pokazało się z dobrej strony i wierzę, że będzie to zespół, który powoli będzie miał moc i to też trzeba powiedzieć, że Jan Bednarek grał solidny mecz dzisiaj oraz Kuba Kiwior. Przespaliśmy stały fragment gry, a Czechy miały później jedną sytuację i tego nam bardzo szkoda - podsumował selekcjoner.
Jaki plan na najbliższe spotkanie towarzyskie ma Probierz?
- Teraz akurat trudno mi powiedzieć coś, bo nie wiemy kto się wyleczy i jak to będzie wyglądało. Widać, że mamy problemy pod tym względem i zastanowimy się nad dodatkowymi powołaniami. Na pewno potraktujemy to jak normalny mecz, a kibiców możemy przeprosić za to, że nie awansowaliśmy bezpośrednio. Wiedziałem w którym momencie przychodzę, ale trzeba mieć odpowiedzialność, aby stanąć przed kamerami i ludźmi. Zrobimy wszystko, aby kolejne mecze zagrać lepiej, skuteczniej i na plus jest to, że zawodnicy pokazują, że mogą być drużyną. Bardzo mi się podobało to, że walczyli wszyscy - dodał trener.
Cała rozmowa z Michałem Probierzem w materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl