Projekt Warszawa górą w hicie kolejki! Kapitalne widowisko w Gdańsku

Zagrywka 140 km/h w meczu PlusLigi? "Czy to możliwe?" (WIDEO)

Mecz Trefla z Projektem był prognozowany na hit kolejki i już jego początek potwierdził zasadność tej tezy. Obie ekipy walczyły punkt za punkt od pierwszej piłki. Warszawianie jako pierwsi odskoczyli na dwa punkty (9:7), ale wtedy na zagrywce pojawił się Jan Martinez i dwukrotnie ustrzelił Artura Szalpuka. Trener Piotr Graban zareagował błyskawicznie i wprowadził na boisko Igora Grobelnego, jednak ten w pierwszej akcji został zablokowany. Stołeczni zdołali wyrównać, a nawet wyjść na chwilowe prowadzenie, ale o wszystkim i tak zadecydowała zacięta końcówka. Gdańszczanie mieli w niej swoje szanse, ale nie wykorzystali dwóch kontr. Przy piłce setowej punktowym blokiem popisał się Grobelny.

ZOBACZ TAKŻE: Dominacja Asseco Resovii! Poturbowany Indykpol AZS bez szans na Podpromiu

Na drugą partię siatkarze Trefla wyszli bardzo zmotywowani i rozpoczęli od prowadzenia 3:0. Szybko jednak je utracili, a co więcej musieli gonić wynik. Znakomicie prezentował się Mikołaj Sawicki, który posłał na stronę rywali kilka trudnych zagrywek, w tym jedną punktową, po której na boisko musiał wrócić Szalpuk. Podopieczni Igora Juricicia odbudowali trzypunktową przewagę i długo ją utrzymywali, ale stołeczni zanotowali udany pościg i wyrównali na (20:20). W odpowiednim momencie dla Trefla na zagrywce ponownie pojawił się Sawicki, który skutecznie uprzykrzył życie przyjmującym rywali. Wydawało się, że tym razem gdańszczanie nie wypuszczą prowadzenia i doprowadzą do wyrównania, jednak Projekt ponownie wrzucił wyższy bieg. Bohaterem warszawskiej ekipy był Jurij Semeniuk, który popisał się skutecznymi atakami i punktowym blokiem w końcówce.

Kolejna przegrana końcówka nieco wytraciła gospodarzy z równowagi. Trzecią partię rozpoczęli bardzo słabo (0:4). Warszawska ekipa zaczęła bawić się grą i napędzać coraz bardziej (7:1). W obronie błyszczał Kevin Tillie. Trener Trefla próbował pomóc swojemu zespołowi zmianami, ale te nie przyniosły zamierzonych efektów i jego podopieczni ostatecznie musieli uznać wyższość Warszawy 19:25.

Trefl Gdańsk - Projekt Warszawa 0:3 (24:26, 23:25, 19:25)

Trefl Gdańsk: Kamil Droszyński, Jan Franchi Martinez, Patryk Niemiec, Kewin Sasak, Mikołaj Sawicki, Karol Urbanowicz - Voitto Koykka (libero) - Jakub Czerwiński, Lukas Kampa, Aliaksei Nasewicz, Piotr Orczyk, Jordan Zaleszczyk. Trener: Igor Juricic

Projekt Warszawa: Bartłomiej Bołądź, Jan Firlej, Jurij Semeniuk, Artur Szalpuk, Kevin Tillie, Andrzej Wrona - Damian Wojtaszek (libero) - Igor Grobelny, Jakub Kowalczyk. Trener: Piotr Graban

Najwięcej punktów: Kewin Sasak (18), Mikołaj Sawicki (13), Piotr Orczyk (8) - Trefl; Bartłomiej Bołądź (13), Kevin Tillie (9), Jurij Semeniuk (8), Artur Szalpuk (8) - Projekt. MVP: Jurij Semeniuk (5/6 = 83% skuteczności w ataku + 3 bloki)