Zmarł legendarny holenderski piłkarz. Grał w pamiętnym meczu przeciwko Polsce
W wieku 75 lat zmarł Ruud Geels, legenda holenderskiej piłki nożnej, zdobywca Pucharu Europy z Feyenoordem Rotterdam w 1970 i jeden z najlepszych strzelców Ajaksu Amsterdam - poinformował w sobotę klub z Amsterdamu.
W reprezentacji Holandii wystąpił 20 razy w latach 1974-81, strzelając 11 goli. Był wicemistrzem świata w 1974 roku, choć podczas turnieju w Niemczech nie rozegrał ani jednego meczu, oraz brązowym medalistą mistrzostw Europy w 1976.
ZOBACZ TAKŻE: Chorwacja pokonała Łotwę. To dobra informacja dla Polaków
Geels grał w pamiętnym meczu z reprezentacją Polski w eliminacjach mistrzostw Europy 10 września 1975 roku w Chorzowie. W obecności 85 tys. widzów biało-czerwoni odnieśli jedno z najpiękniejszych zwycięstw w historii, pokonując "Pomarańczowych" 4:1. Właśnie po tym spotkaniu Holendrzy nazwali Stadion Śląski "Kotłem Czarownic". Miesiąc później w Amsterdamie Holandia wygrała z Polską 3:0 (jedną z bramek zdobył Geels) i awansowała do turnieju finałowego w Jugosławii.
W 1970 roku Geels triumfował z Feyenoordem w Pucharze Europy, ówczesnym odpowiedniku Ligi Mistrzów. W półfinale tych rozgrywek mistrz Holandii wyeliminował Legię Warszawa.
W latach 1974-78 Geels był zawodnikiem Ajaksu i w 166 meczach zdobył 153 bramki, sięgając czterokrotnie po koronę króla strzelców holenderskiej ekstraklasy. Po raz piąty został najlepszym strzelcem w 1981 roku w barwach Sparty Rotterdam.
Przejdź na Polsatsport.pl