Ekstraklasowy klub zmieni właściciela? Zapadła ważna decyzja
Radni Zabrza zdecydowali o „przystąpieniu do procesu prywatyzacji Górnika Zabrze”. Samorząd jest większościowym udziałowcem tego klubu, którego drużyna występuje w piłkarskiej ekstraklasie.
Projekt uchwały wniosła podczas poniedziałkowej sesji RM prezydent miasta Małgorzata Mańka-Szulik. Za przyjęciem głosowało 24 radnych, jeden się wstrzymał.
ZOBACZ TAKŻE: Kaszanka, czyli kadra niespójna i niekonsekwentna
W ostatnich tygodniach podczas meczów Górnika część kibiców domagała się od prezydent by „oddała” klub, znajdując dla niego inwestora. Uzasadniając uchwałę Mańka-Szulik przypomniała, że miasto uczestniczyło już w prywatyzacji 14-kotnego mistrza Polski.
„Wielokrotnie deklarowaliśmy otwartość na współpracę z inwestorami strategicznymi. Przeprowadziliśmy prywatyzację klubu z udziałem Towarzystwa Ubezpieczeniowego Allianz. Zgodnie z założeniami miało odpowiadać za klub, a miasto za infrastrukturę. W 2011 roku po czterech latach zarządzania Górnikiem - ze względu na wewnętrzne trudności organizacyjne i problemy na rynku ubezpieczeniowym wynikające z klęski żywiołowej – firma zrezygnowała. W międzyczasie (2009) zespół prowadzony wówczas przez trenera Henryka Kasperczaka spadł do 1. ligi, mimo zaangażowania znaczącego budżetu firmy Allianz co potwierdza, że wyniki sportowe nie są bezpośrednio i jednoznacznie uzależnione od poniesionych nakładów” - powiedziała.
Zauważyła, że Allianz Polska finansowo wspomógł zadłużony klub, ale sporą część zainwestowanych funduszy stanowiły pożyczki.
„Allianzowi wiele zawdzięczamy, lecz to miasto po raz kolejny musiało rozwiązać problemy Trójkolorowych. Obecnie prowadzimy rozmowy z kolejnymi podmiotami komercyjnymi zainteresowanymi udziałem w prywatyzacji Górnika. Przygotowaliśmy wymagane dane niezbędne do podjęcia procesu prywatyzacji. Poważne zaangażowanie kapitałowe partnerów komercyjnych wymaga jednak sprecyzowania wielu czynników istotnych dla dalszego funkcjonowania klubu” – stwierdziła.
Jej zdaniem uchwała otwiera drogę do negocjacji z firmami gotowymi do włączenia się w ponoszenie współodpowiedzialności za działalność i rozwój Górnika Zabrze.
W 2008, kiedy Górnik znalazł się w stanie zapaści finansowej, towarzystwo ubezpieczeniowe – już wcześniej współpracujące w Górnikiem - zostało jego właścicielem poprzez podniesienie kapitału akcyjnego.
W listopadzie 2009 przewodniczący ówczesnej rady nadzorczej klubu Michael Mueller, reprezentujący Allianz Polska, mówił, że to towarzystwo ubezpieczeniowe nie chce być dłużej „bankomatem”. Informował, że firma (mająca 81 procent udziałów w klubie) w ciągu dwóch lat (2007-2009) włożyła do Górnika ok. 40 mln złotych, a mimo to zespół spadł z ekstraklasy. Mueller wyliczał, że w Górniku budżet wynosił 19 mln na sezon, a klub wypracowywał sam tylko 2 mln przychodu.
W lipcu 2011 większość akcji Górnika z powrotem przejął samorząd Zabrza.
Pięć lat później oddano do użytku nowy stadion w Zabrzu, obecnie trwa budowa ostatniej, czwartej trybuny. Po jej zakończeniu pojemność areny wzrośnie z 24,5 do 32 tys. miejsc.
"Marzę o tym, żeby do drzwi zapukał poważny kontrahent dla Górnika. Znający się na piłce i mający prawdziwe pieniądze” – powiedziała prezydent w wywiadzie dla PAP wiosną 2023.
"My potrafimy przeprowadzić prywatyzację. Warunek jest taki, żeby z rozdartym sercem znów nie trzeba było przejmować klubu z powrotem" – podkreśliła.
Przejdź na Polsatsport.pl