Legenda tenisa wprost o rywalizacji Świątek i Sabalenki. "Jest poza zasięgiem"
Iga Świątek po ostatnim meczu sezonu, czyli finale WTA Finals w Cancun, strąciła Arynę Sabalenkę z fotela liderki rankingu WTA. Powrót Polki na pierwsze miejsce wydawał się w tym roku niemal niemożliwy, jednak ona udowodniła, że w formie jest nie do zatrzymania.
Podobnie, po tej niesamowitej w wykonaniu Polki końcówce, uważa legenda kobiecego tenisa - Martina Navratilova. Zwyciężczyni 18 tytułów wielkoszlemowych w singlu nie była przekonana co do dyspozycji Świątek, ale po turnieju w Meksyku zmieniła zdanie.
ZOBACZ TAKŻE: Świetny wynik Huberta Hurkacza! Znamy nowy ranking ATP
- Iga pokazała, że w momencie, gdy gra swój najlepszy tenis, jest poza zasięgiem każdej rywalki. W trudnych warunkach była w stanie zdominować wszystkie przeciwniczki. Lepiej rozgrywa poszczególne punkty i wie, jak najlepiej zakończyć spotkania — powiedziała Navratilova w rozmowie z WTA.
67-letnia ikona tego sportu przyznała, że jej zdaniem dobra passa Polki potrwa jeszcze przynajmniej rok, o ile nie dopadną jej żadne kontuzje.
- Będę szczera... Jeszcze kilka tygodni temu nie sądziłam, że Świątek zakończy przyszły sezon na fotelu liderki rankingu WTA. Typowałam Gauff. Teraz sądzę, że Gauff może wyprzedzić Sabalenkę i zostać dwójką, ale nie wiem, czy któraś z nich będzie w stanie dopaść Świątek. Warunkiem jest dobrze przepracowana przerwa zimowa przez Świątek i brak kontuzji - podsumowała legenda tenisa.
Przejdź na Polsatsport.pl