Boniek skomentował losowanie barażów. "Ten wariant byłby znacznie lepszy”
- Losowanie barażów nie jest złe. Oczywiście lepszym dla nas wariantem byłoby grać finał barażu z Finlandią, która nam leży o wiele bardziej, ale bądźmy szczerzy – to nie ona jest faworytem półfinału z Walijczykami – powiedział nam wiceprezydent UEFA Zbigniew Boniek, komentując dzisiejsze rozstrzygnięcia, do jakich doszło w siedzibie UEFA w Nyonie.
Zbigniew Boniek po zakończeniu fazy grupowej eliminacji do Euro 2024 nie bawił się w dyplomację. Na platformie X napisał:
„Nikogo nie bronię, brak awansu z tej grupy to piłkarska kompromitacja. W barażach spotkamy się z drużynami jeszcze gorszymi. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ja chciałbym widzieć Polskę na Euro 2024. Nic więcej. Proste marzenie byłego reprezentanta”
ZOBACZ TAKŻE: Lewandowski zaskoczył! Odebrał nagrodę i zrobił to (WIDEO)
Dodał także, że w jego opinii „mecz z Estonią to będzie przetarcie przed bitwą o wszystko.”
Dziś okazało się, że bitwę o wszystko stoczymy ze zwycięzcą meczu Walia – Finlandia.
- Losowanie barażów nie jest złe, przy czym należy pamiętać, że myśmy dwa play-offy już grali i to na Stadionie Narodowym. Wystarczyło pokonać w nich choćby jedną bramką Mołdawię i Czechy, a bylibyśmy już na Euro 2024 – przypomina Zbigniew Boniek w rozmowie z Polsatem Sport.
- Teraz mamy półtora play-offu, bo trudno Estonię uznać za w pełni poważnego przeciwnika, skoro w całych eliminacjach uciułała ledwie jeden punkt, a jej stosunek bramek to 2:22. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy tej przeszkody nie pokonali – akcentuje były prezes PZPN-u.
W ostatnim starciu, które odbyło się 25 września 2022 roku, pokonaliśmy Walijczyków na wyjeździe 1-0 po trafieniu Karola Świderskiego. Dzięki tej wygranej ekipa Czesława Michniewicza utrzymała się w Dywizji A Ligi Narodów.
- Natomiast ewentualny mecz finałowy z Walią na wyjeździe nie będzie łatwy, tym bardziej, że ten rywal ma świeżo w pamięci, że po porażce z nami spadł do Dywizji B Ligi Narodów. Oczywiście lepszym dla nas wariantem byłoby grać finał barażu z Finlandią, która nam leży o wiele bardziej, ale bądźmy szczerzy – to nie ona jest faworytem półfinału z Walijczykami – nie ma wątpliwości Boniek.
- Po sromotnie przegranej fazie grupowej cieszmy się z tego, że UEFA stworzyła dodatkową szansę awansu i z faktu, że utrzymaliśmy się w Dywizji A Ligi Narodów, bo tylko dzięki temu gramy w barażach – przypomniał 80-krotny reprezentant Polski.
Przejdź na Polsatsport.pl