Powiedziała, że nienawidzi Polski i Polaków. Radykalna reakcja władz Ukrainy
Ukraińska gimnastyczka artystyczna, Włada Nikołczenko znalazła się ostatnio na cenzurowanym w naszym kraju, po tym jak opublikowała post w mediach społecznościowych, w którym użyła skandalicznych słów o nienawiści do Polski i Polaków. Nie trzeba było długo czekać na reakcję ukraińskich władz, które podjęły radykalne kroki w tej sprawie.

"Nienawidzę tego kraju z całego serca. A zwłaszcza ludzi, którzy tu mieszkają. Jestem tu tylko dlatego, że w moich rodzinnych stronach na Ukrainie zamknięto lotnisko" - skomentowała sportsmenka, brązowa medalistka mistrzostw Europy.
Nikołczenko brała udział w międzynarodowym turnieju w gimnastyce artystycznej "Warszawska Jesień 2023". To właśnie po tych zmaganiach, będąc już na lotnisku, Ukrainka dopuściła się karygodnego zachowania.
ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek znowu wsparła Ukrainę. "Przekazała nam bardzo dużą kwotę"
Już wcześniej informowaliśmy, że Ukraińska Federacja Gimnastyczna wystosowała przeprosiny wobec Polski i Polaków oraz zapowiedziała wyciągnięcie konsekwencji wobec swojej rodaczki.
Teraz wiemy, że sprawą zajęło się już ministerstwo Sportu Ukrainy, które długo nie czekało z podjęciem radykalnej decyzji wobec młodej zawodniczki. Otóż zakomunikowano, że Nikołczenko została wykluczona z ukraińskiej drużyny, która przygotowuje się do igrzysk olimpijskich. A to oznacza, że zabraknie jej w Paryżu i straci szansę reprezentowania swojego kraju w największej imprezie sportowej czterolecia.
Przejdź na Polsatsport.pl