Gorąca dyskusja w Cafe Futbol! "Nie ma człowieka z charakterem"
W niedzielnym Cafe Futbol między gośćmi Przemysława Iwańczyka doszło do gorącej dyskusji. Próbowali oni wskazać mocne i słabe strony poszczególnych zawodników. Jak się okazało, każdy z nich ma inne zdanie na ten temat.
Cała dyskusja rozpoczęła się od próby wskazania liderów "Biało-Czerwonych" w obronie.
- Jeśli dzisiaj patrzymy na reprezentację, to wydaje mi się, że pewniaków jest zaskakująco dużo. Bramkarz - pewniak, linia obrony - Kiwior, Bochniewicz jako szef obrony, do tego Wieteska, Bednarek - powiedział Roman Kołtoń, wywołując tym niemałe zaskoczenie wśród pozostałych, którzy raczej nie zgadzali się z jego opinią.
Próbując wskazać liderów, zaczęto szukać podobieństw do Kamila Glika.
- Probierz w czterech meczach wystawił trzech szefów obrony. Jeśli w dwóch spotkaniach sprawdzasz Pedę, w kolejnym Bochniewicza, a w czwartym meczu Wieteskę, to zobacz, jakie było nastawienie przed meczem z Czechami. Probierz stawia na doświadczenie w ważnych meczach. Myślisz, że na Walię nie będzie podobnie? - zwrócił się do Cezarego Kowalskiego.
Kowalski nie zgodził się z opinią dziennikarza "Prawdy Futbolu". Według niego jednym z głównych problemów reprezentacji jest właśnie brak lidera w obronie.
- W tej reprezentacji nie ma człowieka z charakterem. Nie mamy szefa obrony, nie mamy szefa linii pomocy, nie mamy napastnika i nie wiadomo, czy w bramce powinien stać Szczęsny, czy należy wprowadzać już Bułkę.
Przejdź na Polsatsport.pl