PKO BP Ekstraklasa: Lech Poznań - Widzew Łódź. Relacja i wynik na żywo
Blisko 30 tysięcy kibiców obejrzy niedzielne spotkanie 16. kolejki ekstraklasy Lecha z Widzewem. Trener poznańskiej drużyny John van den Brom cieszy się, że ma praktycznie niemal wszystkich piłkarzy gotowych gry. Relacja na żywo z meczu Lech Poznań - Widzew Łódź na Polsatsport.pl.
Przerwa na reprezentację pozwoliła niektórym zawodnikom wrócić do pełnej dyspozycji po kontuzjach. Dino Hotic i Afonso Sousa mogą w niedzielę pojawić się na boisku, poza składem jest tylko Filip Dagerstal.
Lechici do meczu z Widzewem nie mogli jednak przygotowywać się w komplecie. Zabrakło m.in. Gruzina Niki Kwekweskiriego, Słoweńca Mihy Blazica, którzy rozgrywali mecze w swoich reprezentacjach. Z kolei Filip Szymczak i Filip Marchwiński wystąpi w eliminacjach młodzieżowych mistrzostw Europy.
- Tak naprawdę to dopiero w czwartek mieliśmy wszystkich zawodników na treningu. Miha wrócił do klubu z uśmiechem na twarzy, bo jego reprezentacja jedzie na Euro. Miałem okazję oglądać jego występ w telewizji. Nika zagrał dwa bardzo intensywne spotkania, co dla niego jest też bardzo ważne. Może w nieco gorszych nastrojach wrócili chłopacy z kadry U21, która przegrała z Niemcami. Ważne, że wszyscy są zdrowi, na finiszu rundy mam 25 zawodników do dyspozycji - powiedział holenderski szkoleniowiec na konferencji prasowej.
Mecze Lecha z Widzewem są traktowane przez fanów „"Kolejorza" bardzo prestiżowo, bez względu na pozycję w tabeli obu drużyn. W niedzielne popołudnie szykuje się wysoka frekwencja. Organizatorzy szacują, że na trybunach zasiądzie nawet 30 tysięcy widzów, co byłoby najlepszym wynikiem w rundzie jesiennej.
- Zawodnicy nie są od wczoraj w klubie i mają świadomość, że jest to prestiżowy przeciwnik, podobnie jak to miało miejsce przed meczem z Legią. Wiem, że dla kibiców ten mecz jest bardzo ważny, ale dla nas każde spotkanie w ekstraklasie jest niezwykle istotne. Zawsze podkreślałem, że kibice są naszym 12. zawodnikiem. My czujemy to wsparcie, wiele razy oni nam pomogli - podkreślił van den Brom.
W ubiegłym tygodniu lechici rozegrali mecz towarzyski z Wartą Poznań i przegrali 0:3. Holender nie krył rozczarowania z samego wyniku.
- Staraliśmy się wykorzystać ten sparing dla zawodników, którzy grali mniej i dla tych, którzy powracali po kontuzjach. Może dlatego to spotkanie tak wyglądało. Ale gdy przegrywasz sparing 0:3 na swoim boisku to nie jest miłe i na pewno byłem tym wynikiem rozczarowany. Powiedziałem moim zawodnikom, że wszyscy powinniśmy być niezadowoleni z tego, jak to ten mecz przebiegał - wyjaśnił.
Widzew na początku września zmienił trenera - Janusza Niedźwiedzia zastąpił Daniel Myśliwiec. Holender przyznał, że zawsze jest to jakaś niewiadoma.
- To zawsze ciekawa kwestia, trzeba się zawsze zastanowić, co może trener zmienić. Słyszeliśmy, że Widzew ma inaczej zagrać przeciwko nam niż we wcześniejszych meczach. Jak? Tego nie wiemy. My jednak zawsze skupiamy się na sobie, wiemy, co mamy zrobić bez względu na to, jakim systemem zagra przeciwnik. Uważam, że Widzew ma jakość w zespole, potrafią kreować dużo sytuacji. Jak tylko zostawisz im trochę miejsca, potrafią znaleźć wolnego piłkarza - skomentował opiekun poznaniaków.
Relacja na żywo z meczu Lech Poznań - Widzew Łódź na Polsatsport.pl. Początek o godz. 17:30.
Przejdź na Polsatsport.pl