Czy Marek Papszun obejmie reprezentację Czech? "To byłaby bomba"
Po zakończeniu eliminacji Euro 2024 Jaroslav Silhavy przestał pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Czech. Obecnie nasi południowi sąsiedzi szukają jego następcy. Jednym z trenerów regularnie pojawiających się w spekulacjach jest Marek Papszun. Głos w sprawie ewentualnego zatrudnienia 49-latka przez czeską federację zabrał Tomas Pekhart.
Napastnik Legii Warszawa wypowiedział się na łamach portalu "ruik.cz". 34-latek przedstawił byłego szkoleniowca Rakowa Częstochowa w bardzo dobrym świetle.
ZOBACZ TAKŻE: Wybrano MVP rozgrywek MLS. Nie jest to Messi
- To byłaby bomba. W Polsce ma wielkie nazwisko. Ci, którzy trenowali u niego w Rakowie, mówią, że odkąd zaczęli z nim współpracę, zupełnie inaczej postrzegają piłkę i to, co dookoła niej. Zwraca uwagę na elementy, których inni trenerzy nawet by nie pomyśleli. Inaczej wygląda praca z kadrą, a inaczej z klubem, ale gdyby dostał czas - mówił 36-krotny reprezentant Czech. Ponadto podkreślił, że trener Papszun jest szkoleniowcem wymagającym i aktualnie czeka na dobrą ofertę.
Przypomnijmy, że 49-latek odszedł z Rakowa po wywalczeniu mistrzostwa Polski w sezonie 2022/2023. Kiedy z reprezentacji Polski zwolniony został Fernando Santos, Papszun od razu stał się jednym z głównych kandydatów do poprowadzenia Biało-Czerwonych. Ostatecznie wybór padł na Michała Probierza.
Teraz nazwisko Papszuna przewija się w czeskich mediach w kontekście zastąpienia Silhavego. Nie jest jednak jedynym kandydatem. Wkrótce czeska federacja powinna ogłosić nazwisko nowego selekcjonera.
Przejdź na Polsatsport.pl