Pięciokrotna mistrzyni olimpijska niedawno urodziła dziecko. Teraz walczy o wyjazd do Paryża

Inne
Pięciokrotna mistrzyni olimpijska niedawno urodziła dziecko. Teraz walczy o wyjazd do Paryża
Fot. PAP
Laura Kenny

Pięciokrotna mistrzyni olimpijska w kolarstwie torowym Laura Kenny, która latem urodziła drugie dziecko, wraca do treningów i zamierza walczyć o kwalifikację olimpijską i udział w przyszłorocznych igrzyskach w Paryżu.

To jej drugi powrót do rywalizacji, po tym jak w 2017 roku urodziła synka Albiego. Zakwalifikowała się do Tokio i tam wystartowała w wielkim stylu - w "Kraju Kwitnącej Wiśni" została mistrzynią olimpijską w madisonie (z Katie Archibald) oraz wicemistrzynią w wyścigu na 4 km na dochodzenie.

 

ZOBACZ TAKŻE: Ceremonia otwarcia igrzysk pod czystym niebem! "Ścisły zakaz" 

 

„Marzę oczywiście o igrzyskach, chcę być w Paryżu. Wiem, że wszyscy twierdzą, że jestem szalona mówiąc to, ale jeśli nie spróbuję, nie przekonam się. Nie chcę do końca życia myśleć: "nawet nie spróbowałam, czy się to uda". Mam nadzieję, że w przyszłości dzieci będą mnie postrzegały jako osobę zdeterminowaną, jako mamę i jako zawodniczkę. Nie chcę by myślały: mama urodziła nas i zakończyła karierę. Mam nadzieję, że gdy spojrzą kiedyś wstecz, to zobaczą, że od dnia narodzin były częścią tej podróży” - powiedziała zawodniczka w serialu dokumentalnym o reprezentacji Wielkiej Brytanii.

 

Kenny wcześniej wywalczyła po dwa złote medale olimpijskie w Londynie (2012) i Rio de Janeiro (2016) w omnium i w drużynie na dochodzenie. Razem z mężem Jasonem mają w kolekcji trofeów 15 krążków olimpijskich, w tym 12 złotych. Jason Kenny dorobku już nie powiększy, bowiem zakończył karierę i jest obecnie członkiem sztabu szkoleniowego męskiej reprezentacji. Niemniej jest najbardziej utytułowanym sportowcem Wielkiej Brytanii w historii igrzysk z siedmioma złotymi medalami (sześć ma kolarz torowy sir Chris Hoy, a po pięć kolejny przedstawiciel tej samej dyscypliny sir Bradley Wiggins oraz słynny wioślarz sir Steven Redgrave).

 

Pięciokrotna mistrzyni olimpijska i siedmiokrotna czempionka globu przyznała, że powrót do rywalizacji po urodzeniu latem drugiego synka - Monty’ego - jest motywowany czymś innym niż wówczas, gdy po raz pierwszy została mamą w 2017 r.

 

„Po urodzeniu Albiego wróciłam z poczuciem, że mam coś do udowodnienia, że można być mamą i mistrzynią olimpijską. Teraz wróciłam dla siebie. Uwielbiam jeździć na rowerze i nie wyobrażam sobie, by nie było to częścią mojego życia” - dodała. 

mtu, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie