Legia Warszawa wykluczona z europejskich pucharów? Prawo mówi jasno
Po skandalu przed meczem Aston Villa - Legia Warszawa w Lidze Konferencji Europy pojawiła się informacja, że polski klub może zostać wykluczony z międzynarodowej rywalizacji. - Legia nie zostanie wykluczona, ponieważ nie ma do tego podstaw prawnych - powiedział Marek Jóźwiak w rozmowie z Łukaszem Siudakiem z Polsatu Sport.
Przed meczem Aston Villa - Legia Warszawa (2:1) w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy doszło do zamieszek. Kibice stołecznego klubu starli się z brytyjską policją. Fani polskiego klubu nie pojawili się na trybunach Villa Park.
- Widzimy, jak traktowane są władze klubu, jak traktowani są zawodnicy i kibice. Fani przejechali tysiące kilometrów, żeby zobaczyć swoją ulubioną drużynę i nie zostali wpuszczeni na stadion, mimo że mieli bilety. Pewne rzeczy, które zostały ustalone przed meczem z Aston Villą, zostały zmienione. To jest grubszy temat. Dlaczego UEFA tak źle tym zarządza? Dlaczego władze Alkmaar zakazały kibicom Legii przebywania w tym mieście, a teraz angielska policja zakazała im wejścia na stadion? - powiedział Jóźwiak.
ZOBACZ TAKŻE: Jest skarga na Legię Warszawa do UEFA! W tle poważne oskarżenia
Były reprezentant Polski zabrał głos w sprawie zachowania włodarzy brytyjskiego zespołu. Warto przypomnieć, że kibicom Legii na czwartkowe spotkanie przyznane zostało 890 biletów.
- Aston Villa bardzo źle postąpiła w tej sytuacji i dolała oliwy do ognia. To oni rozpętali ten konflikt. Działacze Legii tydzień wcześniej wysłali ludzi, żeby dojść do porozumienia w kwestii biletów. Widzimy, że była kilka grup, między innymi policja, które bały się konfliktu na stadionie. Znam relacje fanów, którzy tam byli i przez kilka godzin marzli. Kiedy już otrzymali bilety i mieli je rozdzielić, to zostało zgaszone im światło. To pokazuje, z jakim traktowaniem mieli do czynienia kibice. Żeby była jasność, nie wybielam chuliganów i bandytów. Ja bronię kibiców Legii Warszawa - stwierdził były wieloletni piłkarz Legii Warszawa.
Warto przypomnieć, że to nie pierwsza taka sytuacja z udziałem kibiców Legii w tym sezonie. Fani "Wojskowych" starli się z policją również po wyjazdowym meczu z AZ Alkmaar. Tamto spotkanie odbyło się 5 października.
- W tej sprawie dużo do powiedzenia będzie miała sama UEFA. Jak widzimy, UEFA wysyła tylko komunikaty - zajmiemy się tym, przyjdą komunikaty i podejmiemy decyzję. Minęło prawie dwa miesiące od wydarzeń w Alkmaar i żadna decyzja nie została podjęta, poza zakazem wyjazdu kibiców do Mostaru. Najlepiej jest karać, pałować i nie wpuszczać fanów na stadion, zamiast prowadzić z tymi ludźmi jakiś dialog. Każdy kibic i ultras ma swój kodeks, ale jeżeli nie będziemy prowadzili dialogu, to będzie dochodzić do takich sytuacji. To nie chodzi tylko o fanów Legii Warszawa. We Francji, Anglii czy w Niemczech też dzieją się różne rzeczy. Okazuje się, że samymi karami i zakazami nie dojdziemy do porozumienia - ocenił były reprezentant Polski.
Szef brytyjskiej policji do spraw futbolu Mark Roberts, cytowany przez The Times, stwierdził, że Legia powinna zostać wykluczona z europejskich pucharów. Jóźwiak nie ma wątpliwości, że do tego nie dojdzie.
- Legia nie zostanie wykluczona, ponieważ nie ma do tego podstaw prawnych. Rzeczy, które się działy, miały miejsce poza stadionem. Kiedy kamieniami został obrzucony autokar Olympique Lyon przez kibiców z Marsylii, to klub nie poniósł za to żadnych konsekwencji. Władze policji w Anglii, a także działacze Aston Villi i UEFA powinni się bardzo mocno zastanowić nad swoim postępowaniem. Przypomnijmy, że jeżeli Legia wygra u siebie z AZ Alkmaar, to na wiosnę będzie grała w europejskich pucharach, więc temat meczów wyjazdowych się nie skończy - podsumował.