Wyjaśnił, dlaczego tak się zachował. Leo Messi o spięciu z Lewandowskim
Leo Messi wyjaśnił, co było powodem jego spięcia z Robertem Lewandowskim w meczu Argentyna - Polska na mundialu w Katarze. Okazuje się, że argentyńskiemu gwiazdorowi nie spodobała się pewna wypowiedź kapitana Biało-Czerwonych.
Jednym z boiskowych wydarzeń, na które zwrócono uwagę w polsko-argentyńskim starciu na ubiegłorocznym mundialu w Katarze, było spięcie, do którego doszło pomiędzy Messim a "Lewym". Gdy Argentyńczyk chciał minąć Polaka dryblingiem został przez niego sfaulowany. Lewandowski chciał przeprosić swojego rywala, ale ten przeprosin nie przyjął.
ZOBACZ TAKŻE: Lewandowski skonfliktował się z Messim, fakty wychodzą na jaw! Gwiazdor puścił parę
Nowe światło na tamtą sytuację rzuca rozmowa z Messim opublikowana w ramach cyklu "Campeones, un ano despues" ("Mistrzowie, rok później"). To seria wywiadów argentyńskiego dziennikarza ESPN Sebastiana Vignolo, których bohaterami są piłkarscy mistrzowie świata z 2022 roku. Ukazują się one na platformie streamingowej Star+.
W wywiadzie z cyklu "Campeones, un ano despues" Messi zdradził, że w czasie mundialowego spotkania zignorował przeprosiny "Lewego", ponieważ nie spodobała mu się jedna z wypowiedzi Polaka. Która? Wszystko wskazuje na to, że chodzi o reakcję Lewandowskiego na laudację, którą Messi skierował pod jego adresem na gali wręczenia "Złotej Piłki" za 2021 roku.
Nagrodę dostał wówczas Argentyńczyk - z reprezentantem Polski wygrał nieznacznie, stosunkiem głosów 613 do 580. Zdaniem wielu nagroda powinna była wtedy trafić w ręce "Lewego", m.in. w uznaniu jego dokonań w roku 2020, w którym "France Football" postanowił nie wyłaniać zwycięzcy plebiscytu.
Gdy Messi odbierał trofeum, zwrócił się bezpośrednio do kapitana reprezentacji Polski: - Robert, myślę, że zasłużyłeś na Złotą Piłkę w 2020 roku. Wszyscy wiemy, że w zeszłym roku byłeś najlepszy i nie mogłeś otrzymać nagrody z powodu pandemii. Mam nadzieję, że ją otrzymasz, bo na nią zasługujesz i powinieneś mieć ją w domu - powiedział.
Niedługo później, po jednym z meczów Bundesligi, Lewandowski został zapytany o zachowanie Messiego w czasie gali "Złotej Piłki". Stwierdził wówczas, że chciałby, aby słowa argentyńskiego gwiazdora nie były puste, żeby była to szczera deklaracja wielkiego piłkarza.
I najwyraźniej właśnie te słowa ubodły Argentyńczyka. - Kiedy zdobyłem "Złotą Piłkę", to co powiedziałem (o Lewandowskim - przyp. red.) było tym, co naprawdę czułem. Nie podobało mi się, co i w jaki sposób on mówił o moich słowach - przyznał teraz Messi.
W meczu grupy C mundialu w Katarze Argentyna wygrała 2:0 po golach Alexisa Mac Allistera i Juliana Alvareza. Messi nie wykorzystał rzutu karnego, ale ogólnie rzecz biorąc zagrał dobre zawody. Lewandowski, tak jak cała reprezentacja Polski, nie miał na boisku niemal nic do powiedzenia.
Tuż po tym, jak spotkanie się zakończyło, dwaj wielcy piłkarze wszystko sobie wyjaśnili. - Wpadliśmy na siebie i porozmawialiśmy o tej sytuacji, zgodziliśmy się, że to było nieporozumienie - zdradził Messi. - Czy dryblowałem przeciwko niemu, ponieważ to był on? Tak - przyznał. Dodał też, że później, po tym jak Lewandowski trafił do Barcelony, spotkał się z nim w klubie. - Rozmawialiśmy o klubie, o mieście, wszystko było dobrze.
Przejdź na Polsatsport.pl