Szwedzka biegaczka straciła wzrok. Przerażające wyznanie
W mroźnym Gallivare trwa konkurs Pucharu Świata w narciarstwie klasycznym. Zawodnicy i zawodniczki walczą nie tylko między sobą, ale także z pogodą.
Warunki pogodowe w szwedzkim Gallivare nie pomagają biegaczkom i biegaczom walczącym w Pucharze Świata w narciarstwie klasycznym. Wielu z narciarzy skarży się na bardzo niską temperaturę, która negatywnie wpływa na osiągane przez nich wyniki. Jedna z biegaczek, Lisa Ingesson, która zajęła 27. miejsce w biegu stylem klasycznym, w trakcie rywalizacji straciła wzrok!
ZOBACZ TAKŻE: Diggins triumfatorką biegu na 10 kilometrów. Polki daleko w stawce
- Nic nie widziałam, kiedy przekroczyłam linię mety. Trudno powiedzieć, czy to dlatego, że moje oczy były zamarznięte, czy dlatego, że byłam wyczerpana. Kiedy robi się tak zimno, zwykle mam problem ze wzrokiem. Gdy zbliżam się do mety totalnie nic nie widzę. Dziś tuż przed końcem biegu myślałam, że zemdleję - powiedziała Ingesson.
Od razu po zakończeniu biegu Szwedka otrzymała pomoc od ratowników i cała sytuacja miała dobre zakończenie.
- Ratownicy zabrali mnie do ogrzewanego namiotu i tam już odzyskałam wzrok - podsumowała Szwedka.
Z podobnym problemem musiała zmierzyć się Ebba Andersson, zdobywczyni drugiego miejsca w biegu na 10 km stylem klasycznym.
-Miałam problemy ze wzrokiem po przekroczeniu mety. Nie mogłam skupić wzroku. Przez dłuższy czas musiałam mieć zamknięte oczy. - opisuje Andersson.
Obie biegaczki odzyskały wzrok i mogą kontynuować rywalizację w Pucharze Świata.
Przejdź na Polsatsport.pl