Cztery sety bez historii i gigantyczne emocje w tie-breaku! ZAKSA przegrała we własnej hali

Wielka sensacja! Siatkarski gigant upokorzony

ZAKSA wygrała pierwsze akcje tego meczu (3:0), ale później inicjatywę przejęli lublinianie (7:10). Goście nie byli jednak w stanie długo utrzymać przewagi. Po asie Łukasza Kaczmarka było 12:12, a później gospodarze uzyskali kilka oczek zaliczki (17:14, 20:16). ZAKSA była skuteczniejsza w ataku, lepiej prezentowała się w polu zagrywki, ale kluczowe były błędy własne (1– ZAKSA, 9– LUK). Kędzierzynianie utrzymali przewagę, a dwie ostatnie akcje seta skończył Kaczmarek (25:20).

Zobacz także: ZAKSA pomoże kędzierzyńskim psom i kotom

Druga odsłona zdecydowanie lepsza w wykonaniu lublinian. Poprawili grę w ataku, popełniali mniej błędów, ale kluczem była zagrywka. Nękali nią głównie Krzysztofa Zapłackiego, a asami popisali się Mateusz Malinowski (1:3), Marcin Komenda (4:7), Alexandre Ferreira (9:17, 9:18) i ponownie Malinowski, zamykając tę jednostronną partię (17:25).

W trzeciej odsłonie do pewnego momentu oglądaliśmy wyrównaną rywalizację obu zespołów (7:7, 12:12). Później inicjatywę przejęła ZAKSA, która miała wyraźną przewagę w ataku oraz w bloku (20:16). Nadal dobrze prezentował się Kaczmarek, skutecznie grał też Aleksander Śliwka, w efekcie gospodarze spokojnie rozegrali końcówkę. Ostatni punkt dała im zepsuta zagrywka rywali (25:20).

Lublinianie udanie rozpoczęli czwartą partię – po asie Malinowskiego było 2:7, później 3:10. Role znów się odwróciły, bo goście byli skuteczniejsi w ataku, punktowali blokiem, w efekcie utrzymywali wyraźną przewagę, a set nie przyniósł większych emocji (9:15, 13:20). W ostatniej akcji seta skutecznie zaatakował Damian Hudzik, co pokazała weryfikacja (17:25).

Spotkanie zakończyło się więc tie-breakiem, którego lepiej rozpoczęli kędzierzynianie. Po ataku Śliwki mieli trzy oczka zaliczki przy zmianie stron (8:5). Później powiększyli przewagę do pięciu oczek po ataku blok-aut Kaczmarka (11:6), ale trzy kolejne akcje padły łupem gości (11:9). Po ataku Alexandre Ferreiry lublinianie złapali kontakt (12:11), chwilę później był remis po autowym ataku gospodarzy, a w kolejnej akcji asa dołożył Maciej Krysiak. Goście pierwsi mieli piłkę setową (13:14), ale seta rozstrzygnęła długa i emocjonująca gra na przewagi. Rozstrzygnęły ją na korzyść gości skuteczne ataki Malinowskiego i Ferreiry (19:21).

Skrót meczu ZAKSA - LUK:

Najwięcej punktów: Łukasz Kaczmarek (29), Aleksander Śliwka (23) – ZAKSA; Alexandre Ferreira (25), Mateusz Malinowski (24), Tobias Brand (18), Jan Nowakowski (10) – Bogdanka LUK. MVP: Marcin Komenda.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Bogdanka LUK Lublin 2:3 (25:20, 17:25, 25:20, 17:25, 19:21)

ZAKSA: Krzysztof Zapłacki, Twan Wiltenburg, Łukasz Kaczmarek, Aleksander Śliwka, Dmytro Pashytskyy, Radosław Gil – Erik Shoji (libero) oraz Bartłomiej Kluth, Andreas Takvam. Trener: Tuomas Sammelvuo.
LUK: Tobias Brand, Jan Nowakowski, Mateusz Malinowski, Alexandre Ferreira, Marcin Kania, Marcin Komenda – Thales Hoss (libero) oraz Damian Schulz, Damian Hudzik, Maciej Krysiak. Trener: Massimo Botti.

Wyniki meczów 10. kolejki PlusLigi:

2023-12-05: PGE GiEK Skra Bełchatów – MKS Ślepsk Malow Suwałki 1:3 (21:25, 21:25, 25:20, 23:25)
2023-12-05: Asseco Resovia Rzeszów – GKS Katowice 3:0 (25:20, 28:26, 32:30)
2023-12-05: Jastrzębski Węgiel – Trefl Gdańsk 3:0 (25:20, 25:20, 30:28) 
2023-12-06: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Bogdanka LUK Lublin 2:3 (25:20, 17:25, 25:20, 17:25, 19:21)
2023-12-06: Aluron CMC Warta Zawiercie – Projekt Warszawa (środa, godzina 18.20; transmisja – Polsat Sport Extra)
2023-12-06: Indykpol AZS Olsztyn – Barkom Każany Lwów (środa, godzina 21.00; transmisja – Polsat Sport Extra)
2023-12-07: Exact Systems Hemarpol Częstochowa – Enea Czarni Radom (czwartek, godzina 15.45; transmisja – Polsat Sport News)
2023-12-21: PSG Stal Nysa – KGHM Cuprum Lubin (czwartek, godzina 20.30; transmisja – Polsat Sport).

WYNIKI MECZÓW I TABELA PLUSLIGI