Był o krok od gry w reprezentacji Polski. Chciał go sprowadzić Real Madryt, lecz trafił do innego giganta
W maju 2022 roku Gabriel Slonina podjął decyzję dotyczącą tego, jaki kraj będzie reprezentował na arenie międzynarodowej. Młody bramkarz postawił na USA, choć PZPN podejmował próby przekonania go do wybrania Polski. Teraz okazuje się, że "Gaga" był poważnym kandydatem do zasilenia szeregów Realu Madryt.
Ciekawe informacje przekazał hiszpański portal "Relevo". Amerykański bramkarz polskiego pochodzenia miał znajdować się na szczycie listy życzeń "Królewskich". Ostatecznie latem zeszłego roku przeszedł do Chelsea i od razu został wypożyczony z powrotem do Chicago Fire. Następnie spędził pół roku w drużynie "The Blues" U-21, po czym trafił na wypożyczenie do KAS Eupen. W barwach belgijskiego zespołu wystąpił do tej pory w 15 meczach.
ZOBACZ TAKŻE: Reprezentant Polski na celowniku kolejnego giganta! Kiedy zmieni klub?
Przypomnijmy, że polska federacja czyniła poważne kroki w celu przekonania Sloniny do gry dla Polski. Do Chicago poleciał nawet ówczesny selekcjoner Czesław Michniewicz, który wręczył młodemu golkiperowi koszulkę Biało-Czerwonych.
Finalnie "Gaga" zdecydował się reprezentować Stany Zjednoczone. Urodzony w 2004 roku Slonina ma na swoim koncie występy w kadrach młodzieżowych USA oraz debiut w dorosłej reprezentacji w spotkaniu towarzyskim z Serbią. Miało to miejsce w styczniu tego roku. Tym samym 19-latek stał się najmłodszym bramkarzem w historii amerykańskiej kadry.
Przejdź na Polsatsport.pl