Kamil Semeniuk i Wilfredo Leon klubowymi mistrzami świata! Pewne zwycięstwo Perugii w finale
Siatkarze Sir Susa Vim Perugia zostali klubowymi mistrzami świata! W finale wygrali z brazylijskim Minas 3:0. To pierwszy taki tytuł Kamila Semeniuka w karierze. Wilfredo Leon po mistrzostwo sięgnął po raz trzeci.
O pierwszym secie tego meczu siatkarze brazylijskiej drużyny na pewno szybko chcieliby zapomnieć. Nie wychodziło im dosłownie nic. Perugia grała za to świetnie i już w pierwszej części tej partii wypracowała sobie kilkupunktową przewagę (11:6). Z akcji na akcję w drużynie lepiej funkcjonowała relacja blok-obrona i przewaga włoskiego giganta rosła (19:12). Tego prowadzenia już nie wypuścili z rąk i to oni zwyciężyli w tej jakże ważnej pod kątem psychologicznym odsłonie.
ZOBACZ TAKŻE: Gwiazdor siatkarskiej reprezentacji Polski kontuzjowany! Może opuścić ważny mecz
Druga partia rozpoczęła się od wyraźnego przebudzenia siatkarzy z Minas. W pewnym momencie prowadzili nawet pięcioma punktami (2:7). Włosi szybko odrobili jednak stratę i set rozpoczynał się od nowa (10:10). Od tego momentu gra przez dłuższy czas toczyła się punkt za punkt. W nerwowej końcówce nerwy na wodzy utrzymali jednak wicemistrzowie Włoch i to oni po raz kolejny cieszyli się z wygranej.
Trzecia partia rozpoczęła się najrówniej ze wszystkich (5:5). Taki stan rzeczy nie trwał jednak długo. Rozpędzeni siatkarze Perugii niczym walec jechali po zwycięstwo w tym meczu i całym turnieju (13:9). Brazylijczycy próbowali jeszcze nadrabiać straty (16:14), ale byli bezradni w starciu z nakręconymi siatkarzami Angelo Lorenzettiego. Dwa ważne bloki po ich stronie jeszcze dobiły rywali (21:16). Włochów nie dało się już zatrzymać i to oni po raz drugi z rzędu sięgnęli po prestiżowe trofeum!
To pierwsze klubowe mistrzostwo świata w karierze Kamila Semeniuka. Polak zdobył w tym meczu 14 punktów, notując niesamowitą 85% skuteczność. Do tego dołożył asa i punktowy blok. Wilfredo Leon nie pojawił się na boisku.
Sir Susa Vim Perugia - Minas 3:0 (25:13, 25:21, 25:19)
Przejdź na Polsatsport.pl