Bardzo mocne słowa Colliny po wielkim skandalu. "Rak, który może zabić futbol"
Pierluigi Collina opublikował oświadczenie, w którym w bardzo mocnych słowach odniósł się do ataku na tureckiego arbitra Halila Umuta Melera po poniedziałkowym meczu Ankaragucu - Rizespor. Szef sędziów FIFA nazwał przemoc wobec arbitrów "rakiem", który może "zabić futbol".
W poniedziałek, tuż po ostatnim gwizdku w meczu 15. kolejki ligi tureckiej pomiędzy Ankaragucu a Rizesporem (1:1) Meler został uderzony w twarz przez prezesa zespołu gospodarzy Faruka Kocę. Powodem wściekłości działacza był fakt, że sędzia zakończył spotkanie zaraz po zdobyciu przez gości wyrównującego gola.
Po ciosie Kocy Meler upadł, a leżąc na murawie, w trakcie szarpaninie z udziałem piłkarzy, przedstawicieli obu klubów oraz ochroniarzy prezesa Ankaragucu, został kilkukrotnie kopnięty. Sędzia opuścił stadion w eskorcie policji, następnie z podbitym okiem trafił do szpitala. Tam okazało się, że w wyniku zadanego ciosu doznał niewielkiego pęknięcia kości policzkowej.
ZOBACZ TAKŻE: Prezes klubu aresztowany za pobicie sędziego
Turecki Związek Piłki Nożnej (TFF) zareagował na to skandaliczne zdarzenie zawieszeniem rozgrywek we wszystkich ligach. Zapowiedział też, że odpowiedzialni za zajście zostaną ukarani z całą surowością.
Do sprawy, o której zrobiło się głośno na całym świecie, odnieśli się m.in. prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan i prezydent FIFA Gianni Infantino.
"Potępiam atak na sędziego Halila Umuta Melera po rozegranym dziś wieczorem meczu MKE Ankaragucu - Caykur Rizespor i życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia. Sport to pokój i braterstwo. Sportu nie da się pogodzić z przemocą. Nigdy nie pozwolimy, aby w tureckim sporcie miała miejsce przemoc" - napisał Erdogan na platformie X.
Z kolei Infantino w swoim oświadczeniu podkreślił, że wydarzenia, do których doszło w Turcji, są całkowicie niedopuszczalne i nie mogą mieć miejsca. "Sędziowie, piłkarze, kibice i członkowie sztabów muszą być bezpieczni, by mogli cieszyć się grą. Wzywam odpowiednie władze do zapewnienia, by tego rygorystycznie przestrzegano na wszystkich poziomach" - polecił.
W środę oświadczenie w sprawie ataku na Melera wydał natomiast szef Komitetu Sędziów FIFA Pierluigi Collina.
"Halil Umut Meler to bardzo dobry sędzia i bardzo dobry człowiek. Mówię to ponieważ widziałem go kilkukrotnie na boisku i spędziłem z nim czas w czasie tegorocznych Mistrzostw Świata do lat 20 w Argentynie" - zaczął Collina.
"Żaden sędzia ani żaden człowiek nie zasługuje na doświadczenie tego, czego on doświadczył wczoraj w Ankarze. Wykonywał swoją pracę, gdy na koniec meczu, który prowadził, został zaatakowany na boisku. Obrazy Halila Umuta leżącego na murawie, osłaniającego rękami głowę i kopanego przez napastników, a także obraz siniaka pod jego okiem, są przerażające".
"Jednak jeszcze bardziej przerażające jest wiedzieć, że na świecie są tysiące sędziów, którzy na niższych poziomach rozgrywek są werbalnie i fizycznie maltretowani, bez opisywania tych przypadków przez media. Są nieznani. A ogromna większość z nich to młodzi sędziowie na początku swoich karier" - podkreślił.
Collina przypomniał, że całkiem niedawno, bo 28 listopada, w czasie spotkania Międzynarodowej Rady Piłkarskiej (IFAB - International Football Association Board) w Londynie mówił o tym, że werbalna i fizyczna przemoc wobec sędziów jest "rakiem, który może kosztować futbol życie". Teraz powtórzył tamte słowa.
"Sędzia nie może być bity z powodu decyzji, które podjął, nawet jeśli popełnił błąd. Jego czy jej samochód nie może być ostrzelany czy podpalony z powodu rzutu karnego" - pisze arbiter finału mistrzostw świata z 2002 roku. Podkreśla, że jego słowa niestety nie są przesadą, ponieważ rzeczy, o których wspomina zdarzały się w niektórych krajach, i to wcale nie tak rzadko.
Collina wyraził też wdzięczność wobec prezydenta FIFA Gianniego Infantino za solidarność z Melerem i słowa wsparcia skierowane pod jego adresem.
"Odpowiedzialnością wszystkich, którzy kochają tę piękną grę jest działać i coś zrobić. Zanim będzie za późno, zanim ten rak zabije piłkę nożną" - zakończył.
Prezes Ankaragucu za atak na arbitra został aresztowany. Postawiono mu zarzuty. Koca przeprosił za swoje zachowanie i zrezygnował ze stanowiska. - Niezależnie od tego, jak niesprawiedliwie czy źle prowadził zawody sędzia, nic nie usprawiedliwia ani nie wyjaśnia przemocy, której się dopuściłem - powiedział.
Halil Umut Meler to jeden z najlepszych tureckich sędziów. Należy do grupy UEFA Elite. Prowadził mecze Ligi Mistrzów, Ligi Europy oraz Ligi Konferencji. Sędziował również spotkania tegorocznych Mistrzostw Świata do lat 20.
Przejdź na Polsatsport.pl