Lech Poznań zwolnił trenera! Jest następca

Piłka nożna

W niedzielę rano w mediach społecznościowych Lecha Poznań pojawił się oficjalny komunikat klubu, w którym poinformowano, że obowiązki pierwszego trenera "Kolejorza" przestał pełnić John van den Brom. Jego dość nieoczekiwanym zastępcą został... Mariusz Rumak.

Lech Poznań zwolnił trenera! Jest następca
fot. Cyfrasport
John van den Brom

Rozstanie z holenderskim szkoleniowcem jest konsekwencją słabych wyników Lecha w ostatnich tygodniach. Z pięciu ostatnich spotkań w PKO Ekstraklasie poznaniacy wygrali tylko jedno. W sobotnim spotkaniu 19. kolejki zremisowali 2:2 z Radomiakiem Radom i ich strata do liderującego w tabeli Śląska Wrocław powiększyła się do ośmiu punktów.

 

Wpływ na decyzję władz Lecha miało zapewne także szybkie opadnięcie klubu z europejskich pucharów - trzecia drużyna poprzedniego sezonu PKO Ekstraklasy pożegnała się z nimi już w sierpniu, przegrywając dwumecz w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Konferencji Europy ze słowackim Spartakiem Trnava.

 

- Podjęliśmy decyzję o rozstaniu. Od dłuższego czasu analizowaliśmy sytuację i doszliśmy do wniosku, że to będzie w tym momencie najlepsze rozwiązanie - powiedział dyrektor sportowy Lecha Tomasz Rząsa.

 

W komunikacie opublikowanym na stronie "Kolejorza" Rząsa pochwalił van der Broma za świetną pracę w poprzednim sezonie i podkreślił, że klub rozstanie się z trenerem w zgodzie. - Ta zakończona właśnie jesień nie była tak udana, jak byśmy tego oczekiwali, nie tylko ze względu na przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów, ale również sytuację w lidze, w której jesteśmy w czołówce, ale uciekło nam po drodze sporo punktów - dodał dyrektor sportowy Lecha.

 

van den Brom był trenerem poznańskiego klubu od czerwca 2022 roku i poprowadził go w 81 meczach. W poprzednim sezonie zakończył rozgrywki ligowe na podium, dotarł też do 1/4 finału Ligi Konferencji Europy.

 

Następcą Holendra został Mariusz Rumak. 46-letni szkoleniowiec był trenerem Lecha w latach 2012-2014, potem pracował m.in. Zawiszę Bydgoszcz, Śląsk Wrocław i Odrę Opole. W ostatnim czasie w akademii poznańskiego klubu pełnił rolę wicedyrektora odpowiedzialnego za rozwój trenerów.

 

- Potrzebujemy impulsu, który pozwoli wydobyć olbrzymi potencjał, jaki drzemie w piłkarzach, których mamy w kadrze pierwszej drużyny. Uznaliśmy, że to nie moment na rewolucję na ławce trenerskiej i wywracanie wszystkiego do góry nogami. Potrzebowaliśmy osoby, która doskonale zna realia klubu i ma przy tym odpowiednie doświadczenie szkoleniowe. Trener Rumak od dłuższego czasu był blisko zespołu, analizował na bieżąco grę drużyny, zna jej problemy. Ma wiedzę i narzędzia, żeby poprawić naszą postawę na boisku i na to liczymy wyjaśnił - Rząsa.

 

Rumak, którego kontrakt obowiązuje do końca sezonu 2023/2024, pracę na nowym stanowisku rozpocznie w poniedziałek od spotkania ze sztabem szkoleniowym. Piłkarze natomiast od niedzieli są już na urlopach, które potrwają do 8 stycznia.

 

- To nie koniec roszad, w sztabie nastąpią jeszcze zmiany, chcemy go wzmocnić. Zależy nam na maksymalnym wykorzystaniu zimowych przygotowań, żeby od pierwszego meczu walczyć w ekstraklasie, a także w Pucharze Polski, w którym jesteśmy już w ćwierćfinale - podsumował Rząsa.

 

 

GW, Polsat Sport, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie