Sekretarz generalny PKOl: Statut wymaga dostosowania do rzeczywistości

Inne
Sekretarz generalny PKOl: Statut wymaga dostosowania do rzeczywistości
Fot. PAP
Sekretarz generalny PKOl Marek Pałus skomentował nadzwyczajne walne zgromadzenie delegatów.

Sekretarz generalny PKOl Marek Pałus skomentował nadzwyczajne walne zgromadzenie delegatów, które odbędzie się w jednej z najważniejszych sportowych organizacji w Polsce. Celem zgromadzenia będzie głosowanie nad zmianami statutu Polskiego Komitetu Olimpijskiego.

Już we wtorek odbędzie się walne zgromadzenie delegatów Polskiego Komitetu Olimpijskiego, na którym odbędzie się głosowanie nad zmianami statutu organizacji. Czego dokładnie dotyczy wtorkowa debata?

 

ZOBACZ TAKŻE: Legenda skoków narciarskich kończy karierę! Olimpijskie złoto w kolekcji i wyrównany wyczyn Małysza


- Zgromadzenie zostało zwołane jako nadzwyczajne i będzie dotyczyło tak naprawdę jednego punktu, czyli zmian w statucie PKOl. Ponieważ przyszły rok jest bardzo intensywny, mamy igrzyska olimpijskie, w związku z czym uznaliśmy, że warto w pierwszym okresie po zmianie władzy w pierwszej kadencji poddać pod rozwagę delegatów, czy nie powinniśmy zmienić zapisów statutowych - powiedział Marek Pałus.


- W przekonaniu zarządu, prezydium, prezesa i moim także ten statut, który jest ogromnym i rozbudowanym zdecydowanie wymaga zmian i dostosowania do rzeczywistości i tym czym PKOl się staje. Poza tym, że jesteśmy organizacją o charakterze stowarzyszeniowym, to jednak z drugiej strony jest to organizacja o bardzo wysokim budżecie i wielu polach działania, co wymaga sprawności w zarządzaniu, a nie wszystkie przepisy dotychczasowego statutu taką sprawność zapewniają - dodał.


Jakie elementy zostaną poddane głosowaniu?


- Jest kilka elementów kluczowych. Tym który wywoływał najwięcej dyskusji i kontrowersji to kadencyjność władz. W pierwszej wersji proponowaliśmy, aby dostosować ją do przepisów MKOl, gdzie kadencja prezesa wybranego pierwszy raz to osiem lat, a kolejna cztery. Taka propozycja pojawiła się również na zarządzie i prezydium, po tym jak wysłaliśmy to do członków PKOl było wiele dyskusji i informacji mówiących o tym, że nie do końca jest to zgodne z Kartą Olimpijską - dodał Pałus.


- Były głosy czy warto tak daleko idącą zmianę zaproponować, więc po tych głosach ze środowiska i ponownej dyskusji na prezydium zaproponowaliśmy autopoprawkę i powrót do czteroletniej kadencyjności. Zarówno prezes jak i zarząd oraz komisja rewizyjna będą miały kadencję czteroletnią według nowego statutu. Jedyną zmianą jest to, aby prostując wszystko co zostało trochę zachwiane w czasie pandemii, dostosować kadencyjność do cyklu olimpijskiego, więc proponujemy, aby kadencja władz wybranych w kwietniu tego roku zakończyła się po igrzyskach w Los Angeles nie później niż do 31 października 2028 roku - podkreślił sekretarz generalny PKOl.


Poza długością kadencji głosowaniu poddane zostaną również kwestie liczebności delegatów z poszczególnych związków.


- Druga bardzo istotna zmiana to dostosowanie sposobu funkcjonowania głównie walnego zgromadzenia delegatów, które czasami z zaproszonymi gośćmi gromadzi prawie 300 osób na sali. Dostosowanie do standardów coraz częściej funkcjonujących w międzynarodowych i krajowych organizacjach sportowych. Chodzi o to, aby członkowie PKOl, którymi są polskie związki sportowe i różne inne organizacje działające w sporcie, aby każda z tych organizacji mówiła jednym głosem. Jedną organizację będzie reprezentował jeden delegat. Do tej pory w zależności od statutu był to jeden lub trzech delegatów i w przypadku trzyosobowej delegacji były kontrowersje - powiedział sekretarz.


- Nie chciałbym nazwać tego handlem głosami, ale padały takie stwierdzenia, że za tym zagłosuje jeden delegat, a dwóch przeciwko lub na odwrót. W organizacji, która zajmuje się poważnym obszarem sportu jakim jest ruch olimpijski dobrze byłoby gdyby członkowie mówili jednym głosem. Chcemy, aby niezależnie od tego ilu przedstawicieli danej dyscypliny będzie obecnych na walnym, aby prawo zabierania głosu stanowiącego w głosowaniu lub wyborach miał jeden delegat. To jest standard w międzynarodowych federacjach sportowych, więc nie jest to rewolucyjna zmiana z punktu widzenia środowiska sportowego, trochę rewolucyjna jeśli chodzi o PKOl - dodał Pałus.

PI, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie