Girona podąża śladami Leicester City. Czy sprawi niespodziankę w La Liga?

Piłka nożna
Girona podąża śladami Leicester City. Czy sprawi niespodziankę w La Liga?
fot. PAP/EPA
Sytuacja Girony przypomina sensacyjne dokonanie Leicester City, mistrza Anglii w sezonie 2015/16.

Świetnie spisująca się w tym sezonie hiszpańskiej ekstraklasy piłkarskiej Girona, po której wielu nadal spodziewa się spadku formy, po 18 kolejkach wciąż jest w ścisłej czołówce tabeli. Jej sytuacja przypomina sensacyjne dokonanie Leicester City, mistrza Anglii w sezonie 2015/16.

Mająca około stu tysięcy mieszkańców Girona położona jest w Katalonii, ok. 100 km na północny wschód od Barcelony. Pod względem rozmiarów i popularności miasta oraz tradycji sportowych nie może konkurować z gigantycznym rywalem, ale w trwającym sezonie w tabeli ekstraklasy jest sklasyfikowana wyżej od niego. Do tego 10 grudnia pokonała go pierwszy raz w historii - 4:2, i to na wyjeździe.

 

ZOBACZ TAKŻE: Sergio Ramos zmieni branżę? Ukryty talent Hiszpana (WIDEO)

 

- Moi zawodnicy zapisują się w historii. Nie wiem jeszcze, czy jesteśmy w stanie zatriumfować w lidze, ale wiem na pewno, że możemy rywalizować z każdym przeciwnikiem - mówił po tej wygranej trener Miguel Sanchez, znany jako Michel.

 

Zespół nie ma w dorobku żadnego spektakularnego triumfu. Udało mu się jedynie kilka razy zająć pierwsze miejsca w tabelach niższych lig oraz zdobyć mało prestiżowy Superpuchar Katalonii (mecz o to trofeum odbył się cztery razy w historii, ostatnio w 2019 roku).

 

W przypadku Barcelony sukcesów nie trzeba doszukiwać się "na siłę" - 27 tytułów mistrza Hiszpanii, 31 razy zdobyty Puchar Hiszpanii, pięć triumfów w Lidze Mistrzów, trzy w klubowych mistrzostwach świata... i tak dalej. Nawet wspomniany Superpuchar Katalonii "Blaugrana" zgarnęła dwukrotnie.

 

Girona zaczęła wyróżniać się dopiero w tym sezonie. Pod koniec września, w 7. kolejce, podopieczni Michela pokonali na wyjeździe Villarreal 2:1 i objęli prowadzenie w tabeli hiszpańskiej ekstraklasy po raz pierwszy w historii klubu.

 

Wtedy była to raczej ciekawostka niż sensacja, bo po pierwsze był to dość wczesny etap sezonu, po drugie - Girona miała za sobą mecze głównie ze słabymi, przeciętnymi lub pogrążonymi w kryzysie rywalami, a po trzecie - kilka dni później przegrała u siebie z Realem Madryt 0:3 i szybko opuściła pierwszą pozycję.

 

Tyle że "Blanquivermells" - czyli znajomo brzmiący w Polsce "biało-czerwoni" (warto też wspomnieć, że Katalończycy nazywani są niekiedy przez mieszkańców innych części Hiszpanii "Los Polacos", a geneza tego pejoratywnie zabarwionego określenia nie jest jasna) - wygrali kolejne cztery spotkania ligowe i powrócili na szczyt, gdzie utrzymali się do 14. kolejki, znów zmienieni przez Real Madryt. Później jeszcze raz wyprzedzili "Królewskich", ale obecnie znów są na drugim miejscu.

 

W ostatnich tygodniach zainteresowanie Gironą jest już znacznie większe, nawet wśród międzynarodowych mediów, być może pomnych historii tyleż słynnego, co sensacyjnego triumfu Leicester City w angielskiej ekstraklasie w sezonie 2015/16. Tamtej jesieni mało kto traktował "Lisy" poważnie, a kilka miesięcy później portugalski trener Chelsea Londyn Jose Mourinho musiał "odszczekiwać" własne słowa, były reprezentant Anglii Gary Lineker prowadził program w telewizji BBC w samej bieliźnie, a pewien szczęśliwiec zgarnął kilkadziesiąt tysięcy za postawione 50 funtów u bukmachera...

 

Porównania z Leicester City nasunęły się m.in. byłemu piłkarzowi Barcelony i reprezentacji Hiszpanii Luisowi Garcii.

 

- Girona pojawiła się znikąd. To nowe Leicester... Wtedy dokładnie tak samo się mówiło: "E, tam! Przecież i tak ktoś ich wyprzedzi". Dlaczego Girona nie miałaby być mistrzem? Nie gra w europejskich pucharach, nie ma w składzie wielu reprezentantów swoich krajów. Jest kiedy odpoczywać, można wystawiać najlepszą jedenastkę w każdy weekend. Czy zespół poczuje presję na ostatniej prostej sezonu? Być może, ale to samo mówiliśmy o Leicester - analizował 45-latek.

 

Od sezonu 2004/05 było tylko trzech różnych mistrzów Hiszpanii: Barcelona (11 razy), Real Madryt (6) i Atletico Madryt (2). Zdaniem Garcii ta dominacja może zostać niebawem przerwana, bo coraz więcej przedsiębiorców i firm decyduje się na inwestowanie w te mniejsze lub średnie kluby sportowe. Sama Girona ma właścicieli należących do tej samej grupy, co zarządcy Manchesteru City.

 

- Widzimy wpływ tych inwestycji już po Newcastle United. Każdy lubi oglądać czołowe zespoły w walce o wszystkie trofea, ale każdy uwielbia też "czarnego konia". Wszyscy to kochamy - ocenił.

 

Trener Michel prowadzi tę ekipę od początku sezonu 2021/22, gdy występowała na zapleczu ekstraklasy. Po 12 kolejkach była w strefie spadkowej, ale mimo presji kierownictwo klubu nie zdecydowało się na zmianę szkoleniowca.

 

Ten odwdzięczył się jeszcze w tym samym sezonie, zajmując ostatecznie szóste miejsce w tabeli, a następnie triumfując w dwustopniowych barażach o awans do najwyższej klasy.

 

W rozgrywkach 2022/23 Girona zajęła 10. miejsce z pewną, dziewięciopunktową przewagą nad strefą spadkową, utrzymując się bez kłopotów w elicie, w której wcześniej grała tylko dwa lata.

 

Jedną z wyróżniających cech Girony jest charakter drużyny. Już sześć razy w tym sezonie katalońska ekipa wywalczyła komplet punktów, choć w pewnym momencie meczu przegrywała. Odrobiła też stratę w 1. kolejce przeciwko Realowi Sociedad (1:1). Ta sztuka nie udała się jedynie w meczu z Realem.

 

Girona zdobyła dotychczas 45 punktów w 18 kolejkach. Tyle samo ma Real Madryt, który ma lepszy bilans goli, a do tego wygrał pierwsze bezpośrednie spotkanie tych ekip. Za to trzecia Barcelona ma do prowadzącego duetu już siedem "oczek" straty.

 

- Na przerwę udajemy się usatysfakcjonowani. Dynamika jest bardzo dobra, a teraz czas naładować baterie, żeby być gotowym na resztę sezonu - powiedział pomocnik Aleix Garcia.

 

W ekstraklasie Girona nigdy nie wywalczyła więcej niż 51 pkt w ciągu całego sezonu, tj. w 38 spotkaniach.

KZ, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie