Golden Knights w końcu zwycięscy. Przerwali serię czterech porażek
Broniący tytułu mistrzów NHL hokeiści Vegs Golden Knights po czterech porażkach z rzędu w czwartek pokonali u siebie Los Angeles Kings 3:2.
Gospodarze prowadzili po dwóch tercjach 3:1 po bramkach Jacka Eichela, Michaela Amadio i Williama Karlssona. "Królowie" w tym czasie odpowiedzieli trafieniem Anze Kopitara i wprawdzie na dwie minuty przed końcem meczu Trevor Moore zdobył dla nich drugiego gola, ale na dogonienie "Złotych Rycerzy" zabrakło im czasu.
ZOBACZ TAKŻE: Zwycięstwo Spurs, dobry mecz Sochana
Mimo wcześniejszej serii porażek Golden Knights są na szczycie Pacific Division, mając tyle samo punktów co Vancouver Canucks. W czwartek dogonili zespół z Kanady, który przegrał u siebie z Philadelphią Flyers 1:4.
W Vancouver decydujące były dwie minuty drugiej tercji, w ciągu których drużyna z Filadelfii zdobyła trzy bramki. Na listę strzelców wpisali się Egor Zamula, Sean Walker i Joel Farabee. Canucks odpowiedzieli trafieniem Teddy'ego Bluegera, ale kolejny gol dla Flyers Garneta Hathaway'a rozstrzygnął losy meczu.
Bohaterem spotkania w Raleigh był Andriej Swiecznikow, który zdobył trzy gole dla Carolina Hurricanes w wygranym u siebie spotkaniu z Montreal Canadiens 5:3. Na początku trzeciej tercji Josh Anderson zdobył bramkę dla Canadiens i wyrównał na 3:3, ale później w głównej roli wystąpił Rosjanin. Najpierw w 14. minucie dał swojemu zespołowi prowadzenie, a tuż przed końcową syreną ustalił wynik, posyłając krążek do pustej siatki.
Przejdź na Polsatsport.pl