Verstappen nie owija w bawełnę. "Trzeba poprawić kilka obszarów"
W bolidzie na sezon 2024 trzeba poprawić kilka obszarów, które nie były w tym roku perfekcyjne - przyznał w wywiadzie dla portalu motorsport.com trzykrotny mistrz świata Holender Max Verstappen, kierowca mistrzowskiego zespołu Red Bull Racing.
- Chodzi głównie o tory uliczne, na których nie mogliśmy maksymalnie wykorzystać naszych możliwości. Wolne zakręty i jazda po krawężnikach - to nasze bolączki. Gdy sobie z tym poradzimy w modelu na nowym sezon, będzie łatwiej o zwycięstwa - przyznał Holender.
ZOBACZ TAKŻE: Nietypowa metoda leczenia Michaela Schumachera. Zasiadł w kokpicie Mercedesa
Team Red Bull zdominował sezon 2023. Kierowcy ekipy z Milton Keynes wygrali 21 z 22 wyścigów. Verstappen był najszybszy na 19 torach, jego partner z teamu Meksykanin Sergio Perez na dwóch. Tylko jeden wyścig - GP Singapuru na ulicznym torze wygrał Hiszpan Carlos Sainz Jr. z Ferrari.
Problem, o którym mówi mistrz świata, jest znany w zespole. Sygnalizował go już także w trakcie sezonu dyrektor techniczny RBR Pierre Wache.
- Już nad tym pracujemy. Wolne zakręty to jeden problem, inny to możliwości szybszego przejeżdżania po krawężnikach i wyboistej nawierzchni. Postaramy się to poprawić, ale trzeba uważać, aby nie przedobrzyć. Aby przez ulepszanie jednego obszaru, nie stracić tego, co zyskaliśmy w innym. Rywale także pracują nad nowymi rozwiązaniami - powiedział.
Sezon F1 2024 rozpocznie się 2 marca GP Bahrajnu. Zaplanowano 24 wyścigi.
Przejdź na Polsatsport.pl