Odnieśli trzecie zwycięstwo w sezonie. Świetny mecz przyjmującego
Siatkarze GKS-u Katowice pokonali na wyjeździe Barkom-Każany Lwów 3:1 w meczu 13. kolejki PlusLigi. Świetne spotkanie w barwach drużyny ze Śląska rozegrał Lukas Vasina - czeski przyjmujący zdobył 25 punktów i otrzymał nagrodę dla najlepszego gracza meczu. Dla GKS-u to trzecie zwycięstwo w obecnym sezonie.
Pierwszego seta rozegranego w Wieluniu meczu dość pewnie, choć nie bez trudu, wygrała drużyna ze Lwowa. Zawodnicy trenera Ugisa Krastinsa szybko wyszli na czteropunktowe prowadzenie (8:4), potem co prawda je stracili, ale od stanu 11:11 wygrali cztery wymiany z rzędu (15:11) i drugi raz już nie roztrwonili przewagi. W końcówce GKS był jeszcze w stanie zmniejszyć stratę do dwóch punktów dzięki asowi serwisowemu Lukasa Vasiny (23:21), ale potem dwa pewne ataki lidera Barkomu-Każany Wasyla Tupczija dały zespołowi z Ukrainy zwycięstwo 25:22 i prowadzenie 1:0.
ZOBACZ TAKŻE: Początek dla gospodarzy, potem rządzili goście. Cenne zwycięstwo Skry
W drugiej odsłonie długo toczyła się wyrównana walka, ale w końcówce zdecydowanie lepiej spisali się siatkarze z Katowic, którzy od stanu 19:20 wygrali pięć kolejnych akcji przy zagrywce Vasiny i wyszli na prowadzenie 24:20. Czeski przyjmujący w końcu się pomylił, ale chwilę później Marcin Waliński wybił piłkę po bloku rywali, GKS wygrał 25:21 i doprowadził do remisu w setach.
Trzecią partię katowiczanie rozpoczęli od prowadzenia 3:0, potem dość szybko dali się dogonić (5:5), ale gdy ponownie zbudowali kilkupunktową przewagę (10:7), utrzymali ją już do końca seta. W końcowych fragmentach lwowska ekipa zmniejszyła straty z pięciu punktów do zaledwie jednego (22:21), jednak od tego momentu kolejne trzy akcje padły łupem drużyny trenera Grzegorza Słabego, która po ataku Vasiny zwyciężyła 25:21.
W czwartej partii inicjatywa wciąż należała do siatkarzy ze Śląska, którzy budowali przewagę m.in. dzięki punktowym serwisom Vasiny (13:10) i Walińskiego (17:13). Czeski gracz GKS-u, wybrany potem najlepszym graczem spotkania, znakomicie spisywał się nie tylko w polu zagrywki, ale i w ataku - po jego skutecznym uderzeniu z trudnej piłki katowiczanie mieli już pięć punktów zapasu (18:13) i byli bardzo blisko cennego zwycięstwa. W końcówce, gdy lwowianie odrobili część strat, ich zapał ostudził rezerwowy katowickiej drużyny Damian Domagała, posyłając na stronę Barkomu asa (23:19). Chwilę później przyjezdni zakończyli seta zwycięstwem 25:20 i wygrali całe spotkanie 3:1.
Tym samym GKS odniósł trzecie zwycięstwo w trzynastym spotkaniu w sezonie, które pozwoliło mu przesunąć się z 15. na 14. miejsce w tabeli - przed KGHM Cuprum Lubin. Barkom Każany z dorobkiem pięciu wygranych i ośmiu porażek zajmują dwunastą pozycję.
Plusliga, 13. kolejka
Barkom Każany Lwów - GKS Katowice 1:3 (25:22, 21:25, 21:25, 20:25)
Barkom Każany: Deniss Petrovs (2), Wasyl Tupczij (11), Ilja Kowalow (9), Luciano Palonsky (1), Moussa Gueye (12), Władysław Szczurow (13), Jarosław Pampuszko (libero) oraz Ołeh Szewczenko (4), Ołeksij Hołowen, Kristers Dardzans (10), Dmytro Kanajew (libero), Witalij Kuczer.
GKS: Davide Saitta (2), Jakub Jarosz (12), Lukas Vasina (25), Jonas Kvalen (1), Bartłomiej Krulicki (8), Łukasz Usowicz (11), Bartosz Mariański (libero) oraz Marcin Waliński (10), Piotr Fenoszyn, Damian Domagała (1).
Przejdź na Polsatsport.pl