Znany siatkarz zaskakuje. "Nie podoba mi się to, że jestem traktowany jak Włoch"

Robert IwanekSiatkówka
Znany siatkarz zaskakuje. "Nie podoba mi się to, że jestem traktowany jak Włoch"
Fot. Cyfrasport
Marko Podrascanin jest zadeklarowanym przeciwnikiem naturalizowania sportowców

Marko Podrascanin, kapitan Itasu Trentino, podkreślił w rozmowie z serbskimi mediami, iż nie podoba mu się to, że ze względu na włoskie obywatelstwo traktowany jest w myśl ligowych przepisów na równi z rodowitymi Włochami.

Reprezentant Serbii, który w Serie A1 gra nieprzerwanie od sezonu 2007/2008, otrzymał włoskie obywatelstwo na początku lutego 2022 roku. Dla Itasu Trentino było to ogromnym udogodnieniem, bo o ile w tamtejszej lidze nie ma limitu obcokrajowców, o tyle w każdym momencie spotkania w drużynie musi być na parkiecie co najmniej dwóch Włochów. Podrascanin, legitymujący się podwójnym obywatelstwem, traktowany jest więc w myśl przepisów na równi z rodowitymi Włochami. Sam zawodnik podkreślił jednak, że jest stanowczym przeciwnikiem naturalizowania sportowców i tego typu wybiegi w ogóle mu się nie podobają.

 

ZOBACZ TAKŻE: W trybuny, w sędziego, pod siatką... Najgorsze siatkarskie zagrywki 2023 roku (WIDEO)

 

- Uważam, że występy takich graczy w drużynach narodowych, nie tylko w naszej siatkówce, ale we wszystkich dyscyplinach, to antypropaganda sportu i wartości olimpijskich. Nigdy bym czegoś takiego nie poparł. Szczerze mówiąc, nie podoba mi się nawet to, że obcokrajowcy tacy jak ja przyjmują drugie obywatelstwo i traktowani są w lidze włoskiej jak Włosi. Nigdy bym do czegoś takiego nie dopuścił, nawet gdyby miało to dotyczyć mnie - powiedział Marko Podrascanin w podcaście "Serviranje sa Ivanom i Vemom".

 

Kapitan Itasu Trentino dodał, że sam wystąpił o włoski paszport ze względów całkowicie pozasportowych.

 

- Na parkiecie cały czas pozostaję Serbem. Zdecydowałem się na podwójne obywatelstwo ze względu na moje życie prywatne. Kilka razy proszono mnie, żebym poruszył ten temat, ale tu naprawdę nie ma żadnego drugiego dna. Urodziłem się w Serbii, gram dla tego kraju i po zakończeniu kariery we Włoszech wrócę do Serbii, żeby tam mieszkać. I tyle - zakończył Podrascanin.

 

36-letni siatkarz miał w 2023 roku wiele powodów do radości. Zawodnik z Nowego Sadu sięgnął z drużyną po mistrzostwo Włoch, a w Serbii został uznany Zawodnikiem Roku. Sam Marko Podrascanin podkreślił, że do pełni szczęścia zabrakło mu jednak sukcesów z kadrą narodową i kwalifikacji na igrzyska olimpijskie.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie