Trzęsienie ziemi w Japonii. Bartosz Kurek i jego żona przeżyli chwile grozy
Bartosz Kurek przebywa obecnie w Japonii, gdzie gra w klubie Wolf Dogs Nagoya. Siatkarz i jego żona przeżyli chwile grozy podczas trzęsienia ziemi. "Byliśmy w mieszkaniu na 17. piętrze i poczułam, że nasz budynek zaczyna się bujać... Zaczęło tak bujać wieżowcem, że nasz telewizor praktycznie spadł z szafki" – napisała Anna Kurek na Instagramie.
Do trzęsienia ziemi o magnitudzie 7,6 doszło północno-zachodnich wybrzeży Japonii. Władze wydały ostrzeżenie o tsunami, które może osiągnąć 5 metrów. Bartosz Kurek i jego żona przebywają około 260 km na południe od epicentrum, ale nie ominęły ich traumatyczne przeżycia.
Zobacz także: 10 najbardziej pamiętnych meczów polskiej siatkówki w 2023 roku
"Powiadomienie trzy godziny temu. Byliśmy w mieszkaniu, 17 piętro i nagle czuję, że nasz budynek zaczyna się bujać... I w sekundę telefony zaczęły dosłownie wyć i przerażający głos z telefonu: EARTHQUAKE. Zaczęło tak bujać wieżowcem, że nasz tv praktycznie spadł z szafki" – napisała Anna Kurek na Instagramie.
Żona Bartosza Kurka uspokoiła jednak kibiców. Para jest bezpieczna.
"Jesteśmy bezpieczni, nadal są wstrząsy wtórne ale nie tak silne, już ledwo wyczuwalne. Jesteśmy 260 km od epicentrum, nie wyobrażam sobie co przeżywają ludzie 260 km na północ od nas..." – dodała.
Przejdź na Polsatsport.pl