Granerud tłumaczy się z kiepskiej formy. Kontrowersyjna wypowiedź

Krystian NatońskiZimowe
Granerud tłumaczy się z kiepskiej formy. Kontrowersyjna wypowiedź
fot. PAP
Halvor Egner Granerud

Nie tylko polscy skoczkowie mają olbrzymie problemy z formą w tym sezonie. Z kryzysem zmaga się ubiegłoroczny triumfator Pucharu Świata - Halvor Egner Granerud, który już po pierwszym konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie stracił szansę na sukces. Norweg tłumaczy się z kiepskiej dyspozycji, narzekając na... narty.

Granerud w poprzednim sezonie spisywał się kapitalnie, czego dowodem triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, ale również w Turnieju Czterech Skoczni. W tym sezonie sytuacja wygląda zgoła odmiennie. Norweg już po pierwszym konkursie w Oberstdorfie, w którym nie zakwalifikował się do drugiej serii, stracił szanse na powodzenie.

 

Obraz rozpaczliwej dyspozycji Skandynawa uwypuklił się po drugim konkursie w Garmisch Partenkirchen, w którym ponownie nie zdołał przebić się do czołowej trzydziestki zmagań. Sam zainteresowany w rozmowie z rodzimymi mediami przyznał, że powodem tak słabej formy mogą być... narty.

 

- Nie bardzo rozumiem, dlaczego tak się dzieje. Albo... trochę rozumiem. Mamy bardzo słabą prędkość, my wszyscy, którzy skaczemy na nartach od Fischera. To sprawia, że jest nam trochę trudniej - przyznał Norweg w rozmowie z telewizją NRK.

 

ZOBACZ TAKŻE: Kamil Stoch z optymizmem przed konkursem w Innsbrucku. "Mam konkretny plan"

 

Takie słowa zostały negatywnie odebrane m.in. przez eksperta telewizyjnego, byłego skoczka Johana Remena Evensena, który błyskawicznie wyprowadził kontrargument.

 

- Przecież inni zawodnicy skaczący na nartach od Fischera, np. Stefan Kraft, aż takich kłopotów nie mają - skwitował.

 

Z kolei zdaniem innego byłego skoczka, Andersa Jacobsena, problem Graneruda polega na kiepskiej prędkości najazdowej przy wyskoku.

 

- Prędkość najazdowa jest beznadziejna. Wielka szkoda. Coś z tym trzeba zrobić. Wszystko zależy od pozycji najazdowej - rzekł triumfator Turnieju Czterech Skoczni w sezonie 2006/2007. Walkę o Kryształową Kulę przegrał wówczas z Adamem Małyszem.

 

Po dwóch niemieckich konkursach, rywalizacja przenosi się do Austrii, gdzie 3 stycznia odbędą się zmagania w Innsbrucku, a 6 stycznia w Bischofshofen.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie