Szczere wyznania siatkarskich reprezentantów Polski! Tak ocenili swoją grę
Reprezentacja Polski w siatkówce 2023 rok może zaliczyć do jednego z najbardziej udanych w historii. Liga Narodów, mistrzostwa Europy, turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich - każda z imprez kończyła się zadowalającym wynikiem dla Biało-Czerwonych.
Kadra Polski w Lidze Narodów od początku spisywała się bardzo dobrze. W fazie interkontynentalnej po trzech wygranych spotkaniach m.in. z reprezentacją Francji nieoczekiwanie Polaków zatrzymali Serbowie. Po dwóch kolejnych zwycięstwach znów przyszła porażka, tym razem ze Stanami Zjednoczonymi. Cztery ostatnie mecze to już pewne zwycięstwa podopiecznych Nikoli Grbicia.
ZOBACZ TAKŻE: Spełnienie marzeń, o których nawet nie śnił. Emocjonalny wpis gwiazdy polskiej siatkówki
– Jestem niesamowicie szczęśliwy, że byłem częścią tej grupy i pomogłem na tyle, że zdobyliśmy złoto i osiągnęliśmy niesamowity sukces na polskiej ziemi. Myślę, że ten finałowy mecz w Gdańsku jest na tę chwilę moim meczem życia – skomentował w filmie stworzonym przez Polską Siatkówkę Łukasz Kaczmarek.
Głos w sprawie minionego roku zabrał również Marcin Janusz.
– To moje pierwsze trofeum w reprezentacji, zdobyłem pierwszy złoty medal. Na pewno był to wyjątkowy czas, który zapamiętam do końca życia. Towarzyszyło temu wiele emocji i nerwów, jak to zawsze bywa, szczególnie przy reprezentacji. Zakończyliśmy turniej szczęśliwie, te wspomnienia gdzieś zostaną – oznajmił Janusz.
Ubiegłoroczna Liga Narodów była również wyjątkowa dla Aleksandra Śliwki, który pod nieobecność Bartosza Kurka został kapitanem polskiej reprezentacji.
– Z początku byłem zdziwiony i nie chciałem iść do podniesienia pucharu. Myślałem, że był to żart troszkę w moją stronę, ale Bartek wykonał gest, który bardzo dużo dla mnie znaczy – mówił Śliwka.
Na przełomie sierpnia i września odbył się kolejny bardzo ważny turniej - mistrzostwa Europy. Biało-Czerwoni w grupie C znajdowali się z Macedonią Północą, Czarnogórą, Holandią, Czechami i Danią. Polacy bez najmniejszych problemów wygrali wszystkie mecze, zajmując pierwsze miejsce w grupie. W 1/8 kadra Nikoli Grbicia pokonała Belgię (3:1), w ćwierćfinale Serbię (3:1) w półfinale Słowenię (3:1), a o złoto zmierzyła się z reprezentacją Włoch. Finał ME był rewanżem za przegrany finał mistrzostw świata 2022.
– Było to dla nas niesamowite uczucie wygrać i odsłuchać hymn na podium w hali w Rzymie ze złotymi medalami na szyi, a także cieszyć się z kolejnego historycznego złotego medalu dla polskiej siatkówki – mówił Kaczmarek.
Sezon reprezentacyjny 2023 zakończył turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich. W chińskim mieście Xi’an rozegrano mecze grupy B. W imprezie wystąpiły: Chiny, Polska, Argentyna, Holandia, Kanada, Meksyk, Belgia oraz Bułgaria. Awans wywalczyły Polska i Kanada. Biało-Czerwoni zajęli pierwsze miejsce w tabeli z kompletem zwycięstw.
Aleksander Śliwka podkreślił, jak ważny był to dla niego czas i jak bardzo ceni Bartka Kurka jako kapitana reprezentacji.
– To bardzo wiele dla mnie znaczyło. Posiadanie tej przysłowiowej belki na koszulce i zagranie jako kapitan reprezentacji było spełnieniem moich marzeń. Starałem się robić wszystko, żeby wypełnić tę lukę po Bartku. Wiemy, jak jest on ważny dla drużyny, jak wiele znaczy siatkarsko, mentalnie, jako człowiek, jako osoba w szatni i lider tej drużyny. Ciężko jest wejść w jego buty i trudno było zastąpić go w tym turnieju – oznajmił Śliwka.
Przejdź na Polsatsport.pl