To byłby transferowy hit! Legendarny klub chce kolejnego polskiego siatkarza
Aleksander Śliwka jest aktualnie jednym z najbardziej pożądanych siatkarzy na rynku transferowym. W ostatnim czasie rosną kolejne spekulacje na temat jego odejścia z Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, a jak informuje Gianluca Pasini z "La Gazetta dello Sport" nowym kierunkiem polskiego przyjmującego może być włoska Sir Safety Perugia.
To byłby zdecydowanie transferowy hit sezonu! Mowa o potencjalnym odejściu Aleksandra Śliwki z Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Polski przyjmujący zdobył z polskim klubem praktycznie wszystkie możliwe trofea, a w ostatnim czasie stał się również jednym z liderów reprezentacji Polski. Po igrzyskach olimpijskich w Paryżu notowania Śliwki powinny wzrosnąć jeszcze bardziej, a to oznacza jeszcze więcej możliwości transferowych dla tego zawodnika.
ZOBACZ TAKŻE: Dwie czerwone kartki! Ogromna awantura w meczu PlusLigi (WIDEO)
Kierunków na rynku jest wiele. Sporo mówiło się o odejściu do Japonii i byłaby to oferta nie tylko atrakcyjna sportowo, biorąc pod uwagę rosnący poziom siatkówki w "Kraju Kwitnącej Wiśni", ale również finansowo. W grze pojawił się jednak kolejny podmiot skłonny zatrudnić Śliwkę i byłby to jeden z najlepszych klubów świata.
Mowa o Sir Safety Perugii, która rokrocznie ściąga w swoje szeregi gwiazdy światowego formatu, ale zazwyczaj efekty są mizerne. Dość wspomnieć, że w składzie drużyny prowadzonej przez Angelo Lorenzettiego występują Simone Gianelli, Wilfredo Leon, Ołeh Płotnicki czy Kamil Semeniuk, a w zeszłym sezonie Perugia zakończyła sezon bez żadnego trofeum.
Jednym z argumentów przemawiających za pozyskaniem Śliwki byłaby właśnie próba odtworzenia przekątnej ze Śliwką i Semeniukiem na przyjęciu. Ten duet wspólnie poprowadził ZAKSĘ do dwóch złotych medali Ligi Mistrzów, a które to złoto stanowi ogromne marzenie prezesa klubu Gino Sirciego.
Z drugiej strony informacje o zainteresowaniu Śliwką mogą stanowić grę negocjacyjną między wspomnianym Sircim, a aktualnym przyjmującym klubu Wilfredo Leonem. Polski przyjmujący boryka się z kłopotami zdrowotnymi w ostatnim czasie i nie daje włoskiej ekipie tyle, ile od niego oczekiwano. Jak informuje "La Gazzetta dello Sport" przesądzone ma być właśnie odejście Leona w nowym sezonie.