Wróciła i gra jak z nut. Może postraszyć rywalki w Australian Open
Emma Raducanu, zwyciężczyni US Open w 2021 roku, która wraca do gry po przerwie spowodowanej problemami zdrowotnymi, dostała się do głównej drabinki wielkoszlemowego Australian Open po wycofaniu się z turnieju Amerykanki Lauren Davis. Brytyjska tenisistka obecnie jest 301. w rankingu WTA.
Raducanu nie otrzymała od organizatorów turnieju w Melbourne "dzikiej karty" i miała go rozpocząć od eliminacji, podobnie jak w 2021, gdy została pierwszą kwalifikantką w erze Open, która wygrała imprezę wielkoszlemową.
ZOBACZ TAKŻE: Linette w ćwierćfinale debla!
Po wycofaniu się Davis, a wcześniej także Czeszek Karoliny Muchovej i Petry Kvitovej, Rumunki Iriny-Camelii Begu oraz Amerykanki Caty McNally 21-letnia Brytyjka awansowała jednak do głównej drabinki i nie musi brać udziału w kwalifikacjach.
W ramach przygotowań do Australian Open Raducanu gra obecnie w turnieju Auckland Classic w Nowej Zelandii, do którego otrzymała "dziką kartę". To dla niej pierwsza impreza od kwietnia zeszłego roku, gdy rywalizowała w Stuttgarcie. Tam w pierwszej rundzie przegrała z Łotyszką Jeleną Ostapenko, a następnie wycofała się z rozgrywek WTA i przeszła operacje obu nadgarstków i kostek.
Australian Open rozpocznie się 14 stycznia w Melbourne.
Przejdź na Polsatsport.pl