Zawiercianie wciąż na fali. Kolejna przegrana ZAKSY
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3. Skrót meczu
Marcin Janusz: Mieliśmy nadzieję, że w nowym roku będzie lepiej
Patryk Łaba: Spodziewaliśmy się, że będziemy mocno cierpieć
W hitowym spotkaniu 14. kolejki PlusLigi Aluron CMC Warta Zawiercie pokonał na wyjeździe Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle 3:1. Dla drużyny trenera Michała Winiarskiego to czwarta wygrana z rzędu. ZAKSA przegrała już po raz siódmy w obecnym sezonie.
Obie drużyny, które w środowy wieczór zmierzyły się w Kędzierzynie-Koźlu, 2023 rok zakończyły wygranymi. ZAKSA, dla której pierwsza część sezonu jest naznaczona kontuzjami kluczowych graczy, pokonała na wyjeździe 3:0 Ślepsk Suwałki i przerwała serię kilku kolejnych porażek. Z kolei Aluron CMC odniósł bardzo cenne zwycięstwo nad Jastrzębskim Węglem. Dla zespołu trenera Michała Winiarskiego był to trzeci z rzędu ligowy triumf.
ZOBACZ TAKŻE: Znów zaskoczyli! Trzecie z rzędu zwycięstwo beniaminka Plusligi
Nowy rok od wygranej mógł zacząć tylko jeden z tych zespołów. Delikatnymi faworytami wydawali się goście - ze względu na swoją świetną formę w ostatnich tygodniach, a także problemy kadrowe gospodarzy, którzy jeszcze przez kilka tygodni będą musieli sobie radzić bez swojego kapitana Aleksandra Śliwki (złamany palec). W meczu z Aluronem nie mogli wystąpić również m.in. David Smith i Jakub Szymański. Pozytywną wiadomością dla ekipy trenera Sammelvuo był powrót do gry młodego przyjmującego Daniela Chitigoia, który od razu znalazł się w pierwszej szóstce ZAKSY.
W pierwszym secie do stanu 10:10 trwała walka punkt za punkt, potem trzy akcje z rzędu wygrali zawiercianie. Miłosz Zniszczoł zablokował Łukasza Kaczmarka, Patryk Łaba zdobył punkt w kontrataku, a Chitigoi nie przyjął serwisu Karola Butryna i goście wyszli na prowadzenie 13:10. Co prawda szybko je stracili - po dobrej zagrywce Chitigoia i błędzie Miguela Tavaresa był remis 16:16 - ale potem dwa nieskończone ataki Bartosza Bednorza (aut i blok Zniszczoła) spowodowały, że w końcowy fragment partii Aluron CMC wchodził w komfortowej sytuacji (18:21). W ostatnich akcjach premierowej odsłony Zniszczoł zapisał na swoim koncie kolejny blok na Kaczmarku (19:23), a Mateusz Bieniek pewnie skończył atak ze środka i przyjezdni wygrali 25:20.
Drugą partię znakomicie rozpoczęli gracze z Kędzierzyna-Koźla, którzy dzięki dobrej grze w bloku i w zagrywce wyszli na prowadzenie 5:1. Jednak zawiercianie szybko zmniejszyli straty przy serwisach Bieńka, a po sprytnym plasie Bartosza Kwolka w kontrze wyrównali na 9:9.
W drugiej części seta zdecydowanie więcej jakości pokazywali już gracze trenera Winiarskiego. Po ataku Patryka Łaby z trudnej piłki prowadzili 15:13, po pomyłkach Bednorza i Kaczmarka - 19:14. W końcówce gospodarze nie kończyli kolejnych ataków, a goście odpowiadali skutecznie i powiększali przewagę. Zakończyli tę część meczu punktowym serwisem Kwolka i wysokim zwycięstwem 25:17.
Na początku trzeciej odsłony ponownie lepiej spisywali się gracze ZAKSY, którzy zdobyli trzy punkty przewagi (7:4). Tym razem w drugiej częsci seta nie zgaśli, tak jak w poprzedniej partii. Trzymali rywali na dystans, a nawet ten dystans powiększali. Po asie serwisowym Kaczmarka prowadzili różnicą czterech "oczek" (12:8), po ataku Butryna w siatkę wygrywali 18:13. Od tego momentu Aluron zdobył cztery punkty w serii i zbliżył się na jeden punkt, ale końcowe fragmenty partii należały do gospodarzy. Skutecznie zaatakował Chitigoi, dwa punkty blokiem zdobył Kaczmarek i przy stanie 22:17 wicemistrzowie Polski mogli już myślami być przy czwartym secie. Tego trzeciego ostatecznie wygrali 25:21.
W czwartej partii goście starali się szukać zagrywką Chitigoia i ta taktyka przyniosła im korzyści. Po kilku niedokładnych przyjęciach Rumuna gracze Aluronu wyprowadzili skuteczne kontrataki i po początkowym okresie wyrównanej gry wyszli na prowadzenie 15:12. ZAKSA odrobiła straty przy serwisie Chitigoia - najpierw młody gracz zagrał asa, potem odrzucił przeciwników od siatki i umożliwił Dmytro Paszyckiemu zablokowanie Łaby (20:20).
Do emocjonującej, wyrównanej końcówki nie doszło, ponieważ po tym, jak kędzierzynianie doprowadzili do remisu, pięć kolejnych akcji, w czym cztery przy zagrywce Butryna, wygrał zespół trenera Winiarskiego. Piłkę meczową dał gościom atak byłego gracza Indykpolu AZS-u Olsztyn, a spotkanie zakończyło uderzenie Bednorza daleko w aut (20:25).
Tym samym Aluron CMC wygrał czwarte spotkanie z rzędu. Z jedenastoma wygranymi i trzema porażkami drużyna z Zawiercia jest obecnie na trzecim miejscu w tabeli. Do liderującego Jastrzębskiego Węgla traci trzy punkty, do drugiego Projektu Warszawa - dwa. ZAKSA przegrała w lidze po raz siódmy w obecnym sezonie i po czternastu kolejkach ma na koncie tyle samo zwycięstw, co porażek. Aktualni wicemistrzowie Polski zajmują dziewiąte miejsce.
MVP meczu ZAKSA - Aluron został wybrany rozgrywający zespołu gości Miguel Tavares.
PlusLiga, 14. kolejka
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3 (20:25, 17:25, 25:21, 20:25)
ZAKSA: Marcin Janusz (1), Łukasz Kaczmarek (24), Bartosz Bednorz (12), Daniel Chitigoi (18), Twan Wiltenburg (9), Dmytro Paszycki (5), Erik Shoji (libero) oraz Radosław Gil, Korneliusz Banach.
Aluron: Miguel Tavares (4), Karol Butryn (15), Bartosz Kwolek (7), Patryk Łaba (13), Miłosz Zniszczoł (9), Mateusz Bieniek (11), Luke Perry (libero) oraz Daniel Gąsior (3), Michał Kozłowski.
Przejdź na Polsatsport.pl