Sensacyjnie prowadzili do przerwy, a potem... Porażka reprezentacji Polski

Piłka ręczna
Sensacyjnie prowadzili do przerwy, a potem... Porażka reprezentacji Polski
fot. PAP
Marcin Lijewski, selekcjoner reprezentacji Polski.

Polska przegrała z Hiszpanią 25:31 (13:12) w pierwszym meczu turnieju piłkarzy ręcznych w Granollers. Wieczorem w drugim spotkaniu Serbia zmierzy się ze Słowacją. Ekipa Marcina Lijewskiego przygotowuje się do styczniowych mistrzostw Europy, których gospodarzem będą Niemcy.

W składzie Polaków na newralgicznej pozycji prawego rozegrania mecz rozpoczął Michał Daszek. Gola otwarcia zdobył Damian Przytuła rzutem z dystansu, ale Hiszpanie szybko wyrównali po karnym Aleixa Gomeza. Podania na koło do Kamila Syprzaka z reguły nie trafiały celu, a pierwszy jego gol został okupiony urazem nogi. Obrotowy Paris Saint-Germain długo nie wracał na boisko. Dobrze w bramce zaczął bronić Jakub Skrzyniarz. A w ataku Biało-Czerwoni skuteczniej zaczęli grać i po czterech kolejnych bramkach objęli prowadzenie 6:5.

 

ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje 24-letni polski bramkarz

 

Po trzech golach z rzędu rywali (7:10) trener Lijewski poprosił o przerwę na żądanie. Jego uwagi głównie dotyczyły postawy w defensywie. Grę w przewadze Polacy zremisowali 1:1. Po chwili atomowym rzutem popisał się Michał Olejniczak, a na boisku pojawił się Szymon Sićko. Trzeci bombardier aktualnej kadry szybko wpisał się na listę strzelców, zdobywając 210. gola w narodowych barwach. Niefrasobliwość w akcjach ofensywnych Biało-Czerwonych Hiszpanie przemieniali w kontry. W sytuacjach sam na sam Skrzyniarz spisywał się fenomenalnie. Na przerwę to Polacy schodzili z minimalnym prowadzeniem.

 

Po zmianie stron trzeci gol w meczu Sićki wyprowadził Polskę na prowadzenie 15:13. Gospodarze szybko za sprawą Serdio wyrównali, a niebawem to oni byli dwie bramki na plusie. Tylko na chwilę, gdyż tablica często pokazywała remis. W miarę upływu czasu na boisku pojawiali się kolejni zawodnicy, którzy otrzymywali swoje szanse.

 

W ostatnim kwadransie Hiszpanie osiągnęli nieznaczną przewagę, a trudny do upilnowania był zwłaszcza Daniel Fernandez (6. goli po przerwie). Ozdobą spotkania było w samej końcówce trafienie Iana Tarrafety, który otrzymał podanie od Alexa Dujshebaeva, będąc w wyskoku nad polem bramkowym.

 

W fazie grupowej ME, w grupie D Polacy zmierzą się w Berlinie z Norwegią (11 stycznia), Słowenią (13 stycznia) i Wyspami Owczymi (15 stycznia). Dwa najlepsze zespoły awansują do dalszej fazy turnieju.

 

Hiszpania - Polska 31:25 (12:13)

 

Hiszpania: Gonzalo Perez de Vargas, Sergey Fernandez - Ignacio Pecina, Jorge Maqueda 3, Angel Fernandez 1, Alex Dujshebaev 2, Adrian Figueras 1, Imanol Garcianda 1, Abel Serdio 2, Joan Canellas 2, Agustin Casado 4, Aleix Gomez 2, Ian Tarrafeta 1, Miguel Sanchez-Migallon, Daniel Dujshebaev 4, Kauldi Odriozola 2, Daniel Fernandez 6, Jan Gurri.

 

Polska: Jakub Skrzyniarz, Adam Morawski – Damian Przytuła 3, Michał Daszek 1, Michał Olejniczak 3, Bartłomiej Bis, Szymon Sićko 3, Paweł Paterek 1, Ariel Pietrasik, Arkadiusz Ossowski 1, Jakub Powarzyński 2, Kamil Syprzak 3, Mateusz Kosmala 1, Maciej Gębala, Jakub Szyszko 1, Przemysław Urbaniak 2, Dawid Dawydzik 2, Mikołaj Czapliński 2.

 

Terminarz turnieju towarzyskiego reprezentacji Polski w Granollers (Hiszpania):


5 stycznia (piątek), Polska – Serbia godz. 17.45
6 stycznia (sobota), Polska – Słowacja godz. 16.45

BS, Polsat Sport, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie