Tomasz Świątek przewidział sukces Igi. "Ona zawsze miała to coś"
Iga Świątek kolejny raz zajęła pierwsze miejsce w Plebiscycie Przeglądu Sportowego i Polsatu na Sportowca Roku. Nasza tenisistka okazała się zdecydowanie najlepsza na tle konkurencji. Ze względu na zmagania w United Cup nie mogła osobiście odebrać nagrody, co w jej imieniu uczynił ojciec Tomasz Świątek. Ten w rozmowie z Polsatem Sport zdradził, że już dawno temu wróżył córce sukces.
Świątek była wielką faworytką tegorocznego plebiscytu. Liderka rankingu WTA wygrała w minionym roku wielkoszlemowy French Open oraz prestiżowy WTA Finals. Mimo chwilowej utraty pierwszej pozycji w światowym zestawieniu, odzyskała prym i w nowy sezon weszła jako numer jeden kobiecego tenisa.
ZOBACZ TAKŻE: Świątek rozbiła rywalkę. 70 minut i po sprawie!
Nie było zatem niespodzianki i Świątek okazała się najlepsza w 89. Plebiscycie Przeglądu Sportowego i Polsatu na najlepszego sportowca Polski 2023 roku. Nasza zawodniczka obecnie przebywa w Australii, toteż nagrodę w jej imieniu odebrał ojciec Tomasz Świątek. W rozmowie z Polsatem Sport przyznał, że już dziesięć lat temu spodziewał się, że jego córka odniesie sukces.
- To nie była moja pewność. Widziałem w Idze ten potencjał. Ona zawsze miała to "coś" i zawsze była o krok przed swoimi rówieśniczkami. Dawało to duże szanse, że jak dorośnie, to może osiągnąć dobry wynik. Oczywiście po drodze jest bardzo dużo przeciwności - począwszy od pieniędzy, kontuzji poprzez inne dolegliwości. U Igi to wszystko w miarę poukładało się i dzisiaj jest jak jest, z czego bardzo się cieszę - przyznał.
Cała rozmowa z Tomaszem Świątkiem w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl