Fiorentina pierwszym półfinalistą Pucharu Włoch. Łukasz Skorupski poległ w rzutach karnych
W ćwierćfinale Pucharu Włoch Fiorentina ograła Bolonię 5 do 4 w serii rzutów karnych. Podczas starcia półfinałowego ekipa z Florencji zmierzy się z triumfatorem pary Atalanta - Milan.
W 27. minucie genialną sytuację do objęcia prowadzenia stworzyła sobie Fiorentina. Jeden z zawodników "Violi" stanął oko w oko z Łukaszem Skorupskim, jednak ostatecznie został powalony przez obrońcę. Zdaniem arbitra Matteo Marchettiego wszystko toczyło się zgodnie z przepisami.
ZOBACZ TAKŻE: Jedna z największych ofert! Włosi chcą wykupić wielki talent polskiej piłki
Parę minut później Joshua Zirkzee wykazał się znakomitą techniką, ogrywając rywali. Do wyprowadzenia ekipy z Bolonii na prowadzenie zabrakło minimalnie większej precyzji podczas uderzenia Holendra, bowiem trafiło ono w poprzeczkę.
W drugiej połowie swoją szansę dla "Rossoblu" zmarnował Lewis Ferguson, który stanął sam na sam z Oliverem Christensenem. Duński golkiper poradził sobie wzorowo w tamtej sytuacji, broniąc strzał.
W czwartej minucie dogrywki zaskoczyć Christensena próbował ponownie Zirkzee, jednak ponownie trafił w aluminium - tym razem słupek. Idealną szansę sam na sam po podaniu od M'Bali Nzoli zmarnował Lucas Martinez.
W drugiej odsłonie dogrywki Alfred Duncan również zmarnował dobrą okazję, niecelnie uderzając piłkę głową, będąc naprzeciwko Skorupskiego.
Ostatecznie wynik meczu rozstrzygnął się w rzutach karnych. W nich 5 do 4 wygrała Fiorentina. W półfinale "Viola" zmierzy się ze zwycięzcą starcia Atalanta - Milan.
Puchar Włoch:
Fiorentina - Bologna 0:0 (0:0), 5:4 po rzutach karnych
Przejdź na Polsatsport.pl