Miesiąc piłkarskich pojedynków. Startuje Puchar Azji

W piątek w Lusajl rozegrany zostanie mecz otwarcia piłkarskiego Pucharu Azji, w którym gospodarz i obrońca tytułu Katar zmierzy się z Libanem. Turniej z udziałem 24 drużyn potrwa do 10 lutego.
Katar będzie gospodarzem tej imprezy po raz trzeci. Wcześniej zdarzyło się to w latach 1988 i 2011. Tym razem przejął prawa organizatora od Chin, które zrezygnowały z przygotowania imprezy ze względu na restrykcyjne przepisy dotyczące COVID-19.
ZOBACZ TAKŻE: Piłkarska Bundesliga w żałobie. Uczczą pamięć Beckenbauera
W listopadzie i grudniu 2022 roku w Katarze rozegrane zostały mistrzostwa świata, dlatego gospodarze nie mają wątpliwości, że i na "mniejszy" turniej są bardzo dobrze przygotowani.
Kraj nadal zmaga się jednak z zarzutami, m.in. ze strony Amnesty International, dotyczącymi poszanowania praw człowieka, przede wszystkim praw pracowników oraz środowisk LGBT.
Tym niemniej od piątku będzie gospodarzem kolejnej dużej imprezy sportowej.
- Niewiele ponad rok temu Katar był gospodarzem wyjątkowych mistrzostw świata, pierwszych na Bliskim Wschodzie i w krajach arabskich. Puchar Azji rozwija tę sportową spuściznę - powiedział Hassan Al Kuwari z departamentu komunikacji i marketingu Komitetu Organizacyjnego.
W piątek Katar, triumfator z 2019 roku, zmierzy się z Libanem w grupie A, do której trafiły również reprezentacje Chin i Tadżykistanu. Łącznie uczestników jest 24, podzielonych na sześć grup po cztery zespoły.
Format będzie identyczny z tym znanym z mistrzostw Europy: do 1/8 finału awansują po dwie czołowe ekipy z każdej grupy oraz cztery najlepsze drużyny z trzecich miejsc. Później rozgrywki będą toczone w systemie pucharowym, aż do finału, który odbędzie się 10 lutego na tym samym stadionie co mecz otwarcia.
W kadrze Iranu znalazł się piłkarz na co dzień występujący w Lechu Poznań Ali Gholizadeh. Jego drużyna narodowa wystąpi w grupie C z Hongkongiem, Palestyną i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi.
Przejdź na Polsatsport.pl