Polska gwiazda powiedziała wprost. "Nie zmienię tego po wpisie jakiegoś Janusza"
Adrianna Sułek-Schubert jest w dziewiątym miesiącu ciąży, a mimo to nadal przygotowuje się do zbliżających się igrzysk olimpijskich. Polska sportsmenka w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Onet powiedziała, jak reaguje na komentarze dotyczące jej ćwiczeń.
Wieloboistka wspaniałą informację dotyczącą swojej ciąży przekazała na początku sierpnia 2023 roku. Radosnym postem w mediach społecznościowych sportsmenka poinformowała, że na pewien czas wycofuje się ze startów. Zaznaczyła jednak, że po urodzeniu dziecka, zamierza wrócić do sportu jeszcze silniejsza.
ZOBACZ TAKŻE: Ona mogła zostać siatkarką! Polska gwiazda zdradziła tajemnicę
"Przygotowuję się do najważniejszej roli swojego życia. Moje ciało podjęło za nas decyzję o wycofaniu. Zdrowie i dobro naszej pociechy jest dla mnie priorytetem. Wierzę, że macierzyństwo ułatwi mi przenoszenie gór i osiąganie tych lekkoatletycznych szczytów. Czekajcie na mnie, wrócę silniejsza niż kiedykolwiek" - można przeczytać na koncie Adrianna Sułek-Schubert na Instagramie.
Mimo ciąży lekkoatletka nadal ćwiczyła i przygotowywała się do nadchodzących igrzysk olimpijskich. W jej mediach społecznościowych można znaleźć wiele nagrań z treningów. W rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet Sułek-Schubert zdradziła, jak reaguje na negatywne komentarze dotyczące jej ćwiczeń w ciąży.
"Jeśli chodzi o speców z internetu, to nie będę słuchała kogoś, kto w ogóle nie wie, z czym mam do czynienia. Zdarzają się osoby wścibskie i zazdrosne, które lubią wtykać nos w nie swoje sprawy. Tylko że ja nie zmienię przygotowań do igrzysk w Paryżu po wpisie jakiegoś Janusza, który mówi, że to, co robię, jest nienormalne i szkodzi dziecku" - powiedziała wprost.
Przejdź na Polsatsport.pl