PGE GiEK Skra Bełchatów wygrała z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 w meczu 16. kolejki PlusLigi. W pierwszym secie gospodarze rozgromili rywali 25:12. Kolejne były bardziej wyrównane, ale górą w nich również byli bełchatowianie. Skra odniosła ósme zwycięstwo w sezonie i wskoczyła na dziewiąte miejsce w tabeli, wyprzedzając ZAKSĘ.
ZAKSA przebudziła się na początku drugiego seta i uzyskała przewagę po dobrych zagrywkach Bartosza Bednorza (2:6). Kędzierzynianie odskoczyli na pięć oczek (4:9) i utrzymywali przewagę, choć w środkowej części seta gospodarze zmniejszyli różnicę (12:13, 18:20). W końcówce, po ataku Dawida Konarskiego, Skra odrobiła straty (23:23). Goście mieli piłkę setową, ale Konarski doprowadził do rywalizacji na przewagi. Wojnę nerwów wygrała Skra, a decydujący punkt bezpośrednio z pola serwisowego zdobył Lipiński (28:26).
Trzecia partia to również dobre otwarcie kędzierzynian (1:4), ale gospodarze szybko odwrócili wynik (7:5). Siatkarze Skry uzyskali przewagę, goście jednak nie rezygnowali i złapali kontakt z rywalami (17:16). Po ataku Adriana Aciobanitei było 20:18, ale trzy kolejne akcje padły łupem ZAKSY (20:21). Znów losy seta rozstrzygały się w końcówce. Błąd kędzierzynian dał Skrze piłkę meczową, a po chwili Lipiński asem serwisowym zakończył rywalizację (25:22).
Skra: Adrian Aciobanitei, Bartłomiej Lemański, Dawid Konarski, Bartłomiej Lipiński, Mateusz Poręba, Grzegorz Łomacz – Benjamin Diez (libero) oraz Przemysław Kupka, Wiktor Nowak. Trener: Andrea Gardini. ZAKSA: Daniel Chitigoi, Twan Wiltenburg, Łukasz Kaczmarek, Bartosz Bednorz, Dmytro Paszycki, Marcin Janusz – Erik Shoji (libero) oraz Korneliusz Banach, Bartłomiej Kluth. Trener: Tuomas Sammelvuo.
