Trefl Gdańsk uległ GKS Katowice 2:3 w spotkaniu 16. kolejki PlusLigi. Piąta drużyna pierwszej rundy fazy zasadniczej przegrała z czternastą, można więc ten wynik uznać za sporą niespodziankę.
Spotkanie udanie rozpoczęli siatkarze z Katowic (2:5). GKS wygrał też najdłuższą akcję tego meczu (6:8). Goście utrzymywali kilkupunktową przewagę (11:15, 16:20), grając skuteczniej w ataku. W końcówce utrzymali punktowy dystans, a ostatni punkt wywalczył skutecznym atakiem Łukasz Usowicz (20:25).
W drugim secie to gdańszczanie uzyskali przewagę na początku (4:1). Później gra się wyrównała, ale środkowa część seta należała do gospodarzy (18:14). Trefl poprawił skuteczność w ataku i popełniał mniej błędów od rywali. Wydawało się, że pewnie wygra tę partię, ale goście w końcówce odrobili straty (22:22), a seta rozstrzygnęła rywalizacja na przewagi. Wygrali ją gospodarze, po dotknięciu siatki przez rywali (28:26).
Trzecia odsłona od początku toczyła się przy przewadze siatkarzy z Katowic (5:8). Środkowa część seta to już dominacja GKS nad bezradną ekipą gospodarzy. Poszła punktowa seria przy zagrywkach Marcina Walińskiego i z wyniku 8:11 zrobiło się 8:17. Trefl popełniał sporo błędów, przegrywał 9:20, co gwarantowało przyjezdnym spokojną końcówkę. Waliński skutecznym atakiem ustalił wynik na 14:25.
Gospodarze wrócili do gry w kolejnej partii. Początek przyniósł wyrównaną grę obu ekip, później dwa asy posłał Aliaksei Nasevich (14:11). Przyjezdni wyrównali po ataku Jakuba Jarosza (16:16). Kluczowa dla losów seta okazała się punktowa seria Trefla od stanu 20:20 do 24:20 przy zagrywkach Mikołaja Sawickiego. Brakujący punkt dał gospodarzom błąd serwisowy rywali (25:21).
Tie-breaka lepiej rozpoczęli goście, którzy odskoczyli na cztery oczka (2:6), a później prowadzili pięcioma, przy zmianie stron, po ataku Walińskiego (3:8). W dalszej części seta utrzymywali przewagę (6:11), ale Trefl zmniejszył różnicę – po asie Sawickiego było 9:11. Sebastian Adamczyk wywalczył piłkę meczową (11:14), gospodarze obronili się w dwóch akcjach, ale Jarosz wyjaśnił sytuację skutecznym atakiem (13:15).
Trefl: Karol Urbanowicz, Kewin Sasak, Mikołaj Sawicki, Patryk Niemiec, Kamil Droszyński, Piotr Orczyk – Jan Franchi Martinez (libero) oraz Aliaksei Nasevich, Janusz Gałązka, Jakub Czerwiński. Trener: Igor Juricić. GKS: Bartłomiej Krulicki, Davide Saitta, Marcin Waliński, Łukasz Usowicz, Jakub Jarosz, Lukas Vasina – Bartosz Mariański (libero) oraz Damian Domagała, Wiktor Mielczarek, Piotr Fenoszyn, Sebastian Adamczyk, Maciej Wóz. Trener: Grzegorz Słaby.