Duże zmiany w polskiej lidze, skrócony sezon. Wszystko przez igrzyska olimpijskie
Sezon zasadniczy ekstraklasy koszykarek zostanie przyspieszony, a faza play off zredukowana do zaledwie dwóch meczów w każdej rundzie, ze względu na udział reprezentacji kobiet w kwietniowych kwalifikacjach olimpijskich Paryż 2024 w odmianie 3x3 .
Polki zagrają już w pierwszym turnieju kwalifikacji IO w dniach 5-14 kwietnia w Hongkongu, z którego awans na igrzyska uzyska tylko zwycięzca. Gdyby drużynie trenerki Edyty Koryny (objęła kadrę w grudniu) nie powiodło się w Azji to kolejną szansą będzie turniej w Debreczynie (16-19 maja), z którego awansują trzy pierwsze reprezentacje. Na Węgrzech w kwalifikacjach zagrają też Polacy.
ZOBACZ TAKŻE: Wysokie zwycięstwo PGE Spójni
PZKosz. poinformował, że decyzję w sprawie uczestnictwa biało-czerwonych w dwóch kwalifikacjach IO otrzymał od FIBA 28 grudnia.
"Skrócenie terminarza nie było decyzją prostą, jednak po wszechstronnej analizie – nie wolno nie skorzystać z olbrzymiej szansy, jaką jest możliwość udziału kobiecej koszykówki na igrzyskach olimpijskich. Dla całej dyscypliny byłby to wielki skok promocyjny i popularyzatorski" - napisano w komunikacie krajowej federacji.
Sezon zasadniczy "każdy z każdym", który miał trwać do 2 marca, zakończy się 19 lutego. To oznacza, że kalendarz ostatnich kolejek został „skondensowany”, a spotkania będą rozgrywane co trzy dni. Tym samym kluby grające w europejskich pucharach czekają nawet trzy mecze w tygodniu w styczniu i lutym.
Ćwierćfinały Orlen Basket Ligi Kobiet rozpoczną się już 28 lutego zamiast 9 marca. Wszystkie rundy play off będą rozgrywane po raz pierwszy w historii do dwóch zwycięstw (nie zaś do trzech). Półfinały zaplanowano na 6-10 marca, a finały na 13-17 marca. Tytułu broni Polski Cukier AZS UMCS Lublin, który pokonał w emocjonujących i zaciętych finałach 2023 BC Polkowice 3-2.
Decyzja zarządu PZKosz. budzi mieszane uczucia, a nawet kontrowersje wśród trenerów i prezesów klubów OBLK. Ci ostatni spotykają się on line w poniedziałek, by omówić wprowadzone w ekspresowym trybie, bez konsultacji, zmiany.
"To spotkanie dziś ma charakter organizacyjny, a nie fundamentalny, bo nie chcemy bojkotować rywalizacji i wywracać kalendarza. Nie ma dobrego rozwiązania, które pogodziłoby interesy obydwu stron. Kadra jest lokomotywą i najwyższym dobrem dyscypliny. Nam, prezesom, zależy na tym równie mocno jak federacji, ale jest oczywistym, że kluby są dla nas bardzo ważne, tak samo jak zdrowie koszykarek. Jestem przede wszystkim zwolennikiem rozmowy na linii PZKosz. - prezesi klubów. Chodzi o to, by podejść do sprawy spokojnie i rozsądnie" - powiedział Bogusław Witkowski, związany z żeńską koszykówką od ponad 30 lat, prezes VBW Arki Gdynia, która walczy jeszcze w Pucharze Europy koszykarek.
Polki zajmują obecnie 11. miejsce w rankingu seniorskich reprezentacji 3x3 FIBA (przed rokiem były na 10.). Koryzna, była kadrowiczka w tradycyjnej odmianie koszykówki, olimpijka z Sydney, jest trenerką seniorek 3x3 od grudnia. W październiku poprowadziła kadrę U23 koszykarek do wicemistrzostwa świata 3x3.
Polacy wystąpili na igrzyskach w Tokio w 2021, w których odmiana koszykówki 3x3 debiutowała. Zajęli siódmą lokatę w stawce ośmiu zespołów. Także w Paryżu rywalizować będzie po osiem zespołów kobiet i mężczyzn. Znanych jest po trzech uczestników, którzy awansowali na podstawie światowego rankingu FIBA. Wśród kobiet są to: Chinki, Francuzki i Amerykanki, a wśród mężczyzn: Serbowie, Amerykanie i Chińczycy.
Przejdź na Polsatsport.pl