Dlaczego tak późno? Wygrana Polski na otarcie łez
W trzecim meczu fazy grupowej mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych reprezentacja Polski pokonała Wyspy Owcze 32:28 i odnieśli tym samym pierwsze zwycięstwo w tych rozgrywkach. Niestety, zryw nastąpił zbyt późno, ponieważ Biało-Czerwoni już wcześniej stracili szansę na wyjście z grupy i zakończyli już udział w tym turnieju.
Polacy przed tym spotkaniem nie mieli już szans na awans do kolejnej rundy mistrzostw Europy. Po porażkach z Norwegią oraz ze Słowenią reprezentacja Biało-Czerwonych zmierzyła się w spotkaniu o honor z Wyspami Owczymi. Farerzy również ulegli Słoweńcom, ale niespodziewani zremisowali z Norwegią, toteż w przeciwieństwie do naszej drużyny - mieli o co grać.
Dlatego należało spodziewać się ciężkiego i wyrównanego starcia. Obie reprezentacje nie miały jeszcze okazji rywalizować ze sobą. Mecz był niesamowicie zacięty od pierwszych akcji. Dopiero przy stanie 10:9 dla Wysp Owczych, udało im się wyjść na dwubramkowe prowadzenie. Do przerwy na tablicy świetlnej widniał jednak remis 15:15.
ZOBACZ TAKŻE: ME piłkarzy ręcznych 2024: Wyniki
W drugiej połowie obraz gry niewiele uległ zmianie aż do końcowych akcji, kiedy przy stanie 26:26 Polacy zdobyli dwie bramki, a chwilę później odskoczyli na trzy gole (31:28). Farerzy mieli już niewiele czasu, aby odrobić straty. Ostatni cios należał do naszej ekipy, która ostatecznie wygrała 32:28.
Farerzy stracili zatem szansę na wyjście z grupy, a dodatkowo zostali wyprzedzeni przez Polaków. Nasi szczypiorniści z bilansem wygranej oraz dwóch porażek skończyli zmagania grupowe na trzecim miejscu.
Polska - Wyspy Owcze 32:28 (15:15)
Przejdź na Polsatsport.pl