Trudna przeprawa faworytki. Wielka rywalka Świątek broniła setboli
Ubiegłoroczna finalistka Jelena Rybakina awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju Australian Open w Melbourne. Tenisistka z Kazachstanu pokonała Czeszkę Karolinę Pliskovą 7:6 (8-6), 6:4.
- To wybór pomiędzy Igą Świątek a Rybakiną - stwierdziła legendarna Martina Navratilova, gdy kilka dni przed startem turnieju w rozmowie z oficjalną stroną internetową WTA mówiła o swoich faworytkach australijskiego Wielkiego Szlema. Czeszka uznała, że nawierzchnia w Melbourne bardziej odpowiada reprezentantce Kazachstanu i dlatego to ją uważa za główną kandydatkę do zwycięstwa.
ZOBACZ TAKŻE: To udawało się tylko największym. Iga Świątek dołączyła do gigantek kortu
Zarówno Polka, jak i Rybakina, w pierwszej rundzie napotkały na duży opór swoich przeciwniczek. Świątek pokonała 7:6, 6:2, triumfatorkę Australian Open z 2020 roku, Amerykankę Sofię Kenin. Z kolei Rybakina zmierzyła się z byłą liderką rankingu WTA, Czeszką Karoliną Pliskovą, i też wygrała po twardej walce.
Półfinalistka turnieju w Melbourne sprzed pięciu lat od początku meczu postawiła Kazaszce trudne warunki. Już w pierwszym gemie przełamała jej serwis, a pierwszy punkt pozwoliła jej zdobyć dopiero w trzecim gemie.
Po słabym początku Rybakina szybko opanowała nerwy. Odrobiła stratę przełamania, a od tego momentu już do końca seta na korcie toczyła się wyrównana walka.
Przy prowadzeniu Kazaszki 6:5 Pliskova, obecnie 38. tenisistka rankingu WTA, obroniła trzy piłki setowe i doprowadziła do tie-breaka, w którym prowadziła już 6-3. Nie wykorzystała jednak żadnej z trzech okazji do zakończenia tej partii, co szybko się na niej zemściło - urodzona w Moskwie, a od 2019 roku reprezentująca Kazachstan Rybakina wygrała pięć akcji z rzędu i zapisała premierową odsłonę na swoim koncie.
W drugim secie notowana na trzecim miejscu światowego rankingu zawodniczka pewnie utrzymywała swój serwis, dołożyła jedno przełamanie, co wystarczyło jej do zwycięstwa. Pliskovą pokonała po raz czwarty w czwartym pojedynku, który z nią stoczyła.
- To był dla mnie trudny mecz. Teraz chciałabym skupić się na swoich rutynowych działaniach, żeby jak najlepiej przygotować się do kolejnej rundy - powiedziała w krótkim wywiadzie na korcie zwyciężczyni i ubiegłoroczna finalistka Australian Open. W drodze do finału pokonała wówczas Świątek - w 4. rundzie pokonała ją 6:4, 6:4.
Kolejną rywalką trzeciej w światowym rankingu Rybakiny będzie Rosjanka Anna Blinkowa, która pokonała Hiszpankę Cristinę Bucsę 6:2, 6:4.
Australian Open, 1. runda
Jelena Rybakina - Karolina Pliskova 7:6 (8-6), 6:2