Sensacja w Australian Open! 16-latka zdemolowała wielką gwiazdę
Zaledwie 16-letnia Mirra Andriejewa wyeliminowała rozstawioną z numerem szóstym Tunezyjkę Ons Jabeur w drugiej rundzie wielkoszlemowego turnieju Australian Open w Melbourne. Rosyjska tenisistka wygrała gładko 6:0, 6:2. Większość innych meczów jest opóźniona z powodu deszczu.
Dla urodzonej 29 kwietnia 2007 roku Andriejewej to dopiero czwarty występ w fazie głównej imprezy wielkoszlemowej - zadebiutowała we French Open 2023. Środowe zwycięstwo jest jej pierwszym w pojedynku z rywalką z czołowej dziesiątki światowego rankingu.
Jabeur, trzykrotna finalistka turniejów wielkoszlemowych (Wimbledon 2022 i 2023, US Open 2022), zaprezentowała się znaczniej poniżej swoich możliwości. W trwającym zaledwie 54 minuty meczu popełniła 24 niewymuszone błędy.
ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek notuje wspaniałą serię. Właśnie pobiła osiągnięcie słynnej rywalki
Natomiast utalentowana Rosjanka (47. na liście WTA) pokazała dojrzały jak na swój wiek tenis, choć - jak przyznała - miała przed wyjściem na kort tremę. Jabeur to bowiem tenisistka, na której się wzoruje.
- Byłam bardzo zdenerwowana przed meczem, ponieważ Ons już od dawna bardzo mnie inspiruje jako zawodniczka, swoim sposobem grania - powiedziała Andriejewa tuż po zwycięstwie, dodając jednak, że w trakcie spotkania trema szybko minęła.
- W pierwszym secie pokazałam niesamowity tenis. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się tego po sobie. Chciałam po prostu wyjść i zagrać na tym dużym korcie, cieszyć się tenisem, cieszyć się tą chwilą. I tak zrobiłam - dodała.
16-latka z Krasnojarska to finalistka ubiegłorocznego juniorskiego Australian Open. W decydującym o końcowym triumfie meczu przegrała wówczas ze swoją rodaczką Aliną Korniejewą 7:6, 4:6, 5:7. W kolejnych Wielkich Szlemach w 2023 roku grała już razem z seniorkami. W Roland Garros dotarła do trzeciej rundy, a w Wimbledonie do czwartej. W ciągu roku, licząc od stycznia 2023 do stycznia 2024, awansowała w rankingu WTA z 293. na 47. miejsce.
To jeden z niewielu środowych meczów, które mogły odbyć się zgodnie z planem - dzięki zadaszeniu obiektu.
Z powodu opadów deszczu w Melbourne spotkania na kortach bez dachu są opóźnione. Początkowo o godzinę, ale to już uległo sporym zmianom.
Wczesnym rankiem czasu polskiego na korcie 1573 Arena - w trzecim środowym spotkaniu na tym obiekcie - miała wystąpić singlistka Magdalena Fręch, której rywalką jest rozstawiona z numerem 16. Francuzka Caroline Garcia. Ten pojedynek również rozpocznie się znacznie później (według aktualnego terminarza o godzinie 7:45 czasu polskiego).
Australian Open 2024, 2. runda
Mirra Andriejewa - Ons Jabeur (6) - 6:0, 6:2
Przejdź na Polsatsport.pl