Nie obyło się bez problemów. Gwiazdor w kolejnej rundzie Australian Open
Wicelider rankingu tenisistów Carlos Alcaraz pokonał Włocha Lorenzo Sonego 6:4, 6:7 (3-7), 6:3, 7:6 (7-3) i awansował do trzeciej rundy wielkoszlemowego Australian Open. Kolejnym rywalem hiszpańskiego tenisisty będzie Chińczyk Jungchen Shang.
20-letni Alcaraz wraca na korty Melbourne Park po dwóch latach, bowiem nie zagrał w ubiegłorocznej edycji turnieju z powodu kontuzji. Gdy ostatni raz rywalizował w Australian Open, w 2022 roku, jego sytuacja była zupełnie inna - zajmował w światowym rankingu 33. miejsce i był drugoplanową postacią męskiego tenisa. Teraz jest drugim najwyżej rozstawionym zawodnikiem i jednym z faworytów.
ZOBACZ TAKŻE: Świątek o meczu z Collins. "Nie miałam poczucia kontroli"
Zajmujący 46. pozycję na liście ATP Sonego wysoko zawiesił poprzeczkę Hiszpanowi, a drugą partię nawet rozstrzygnął na swoją korzyść w tie-breaku i doprowadził do remisu 1:1 w setach.
Krótki przestój na początku trzeciej partii kosztował jednak Włocha przełamanie i tenisista z Murcji odskoczył na 3:0 kontrolując później przebieg gry. W czwartym secie ponownie potrzebny był tie-break, w którym od początku do końca dominował Alcaraz.
- Obaj graliśmy dobrze, ale zmienne warunki nie ułatwiały nam zadania - raz mocno wiało, raz bardzo świeciło słońce - ocenił w pomeczowej rozmowie na korcie Alcaraz, który w czwartek rozegrał dwusetne spotkanie w cyklu ATP.
- Wow, trzy lata temu tak naprawdę zacząłem rywalizować w tym cyklu, a już mam 200 meczów. Ładny bilans. Mam nadzieję, że moja kariera dopiero nabierze tempa - wskazał Hiszpan.
O awans do 1/8 finału powalczy on z Shangiem. 18-letni chiński kwalifikant w 2. rundzie pokonał Sumita Nagala z Indii 2:6, 6:3, 7:5, 6:4.
Przejdź na Polsatsport.pl