Ukrainka nie uścisnęła dłoni Sabalence. Białorusinka zdradziła, co usłyszała
Aryna Sabalenka, druga zawodniczka rankingu WTA, skomentowała na konferencji prasowej zachowanie swojej ostatniej rywalki, Łesi Curenko. Ukrainka po przegranym pojedynku w 1/16 finału Australian Open odmówiła podania dłoni tenisistce z Białorusi.
Sabalenka potrzebowała niespełna godziny, żeby wyrzucić Curenko z wielkoszlemowego Australian Open. Białorusinka wygrała 6:0, 6:0, a cały pojedynek trwał zaledwie 55 minut.
ZOBACZ TAKŻE: Aryna Sabalenka wystartuje bez białoruskich barw. Zaskakujące słowa tenisistki
Po ostatniej piłce tenisistka z Ukrainy odmówiła podania dłoni drugiej rakiecie świata. Aryna Sabalenka odniosła się do tego zachowania na pomeczowej konferencji prasowej.
- Takie sytuacje zdarzają się w Tourze już od dłuższego czasu. Rozumiem i szanuję stanowisko każdego sportowca. Sama Curenko zachowała się jednak bardzo grzecznie. Powiedziała: "Świetna gra". Nie uścisnęła mi dłoni, ale zachowała się z szacunkiem i ja to doceniam - przyznała Białorusinka.
Kolejną rywalką Aryny Sabalenki w Australian Open będzie Amanda Anisimowa, Amerykanka rosyjskiego pochodzenia, która w poprzedniej rundzie wyeliminowała Paulę Badosę, wygrywając z nią 7:5, 6:4.
Przejdź na Polsatsport.pl